Dziękuję za pomoc. Śmiga już pięknie.
Po pierwsze ciężarek robił zwarcie, po drugie potrzebowały profilowania te styki do silnika.
Dodałbym wam po punkcie pomógł ale nie ma

No i na makiecie mam nowy zarząd SJ Szkoda, że tylko w gablocie będzie stał ...

Zgaduję: połączenie rama - wózek, tu możesz mieś przerwę ...

Sprawdź jeszcze blaszki dotykające silnika. Na drugim zdjęciu górna blaszka wygląda na za bardzo zagiętą do środka. Może zamiast być po na zewnątrz wchodzi do środka i nie podaje prądu na silnik.

Piszesz że nie styka a może jest zwarcie.Jak masz omomierz to po kawałku posprawdzaj może znajdzie się tą "dziurę" Powodzenia

Loki były mocno zalane olejem. Ktoś je zakonserwował na wieczność
Jak ją już doczyściłem i podgajałem do góry zbieraki prądu to na ramę przewodzi. Tak samo z tych zbieraków co dotykają ramy przewodzi na te dwa cycki co dotykają silnika. Jak połączyłem wszystko do siebie na kable to chodzi. Jak skręcam to gdzieś jest problem, że nie styka. Dlatego szukam specjalisty od tej lokomotywy bo może jest jakiś trik przy składaniu ?

womo pisze:Wszystko wyczyściłem, przesmarowałem i jak dam prąd do silnika to pięknie pracuje. A jak skręcam i stawiam na tory to nic.

Może za MOCno skręciłeś ... a od koła do silnika jest połączenie ....

Dzisiaj przez przypadek zaszedłem na pchli targ i zostałem posiadaczem setu BTTB.
Widać, że wszystko jest nie używane. Przesmarowałem loki, bo kilkanaście lat poleżały i o ile V36 śmiga jak złoto to nie mogę dać sobie rady z E499.
Wszystko wyczyściłem, przesmarowałem i jak dam prąd do silnika to pięknie pracuje. A jak skręcam i stawiam na tory to nic.
Ten przełącznik przy pantografach przestawiam raz w jedną raz w drugą i tez nic nie daje.
Ma ktoś jakiś pomysł. Bo zaczynam się zastanawiać już czy 90 złotych nie umoczyłem

Wypróbowałem papier, balse i cienki plastik. W każdym coś mi nie pasowało. Jak nie wyjdzie to co planuje to najlepiej wychodzi z balsą i z tego będę strugał schody.

womo pisze:Już tak robiłem. Do 10-15 stopni ok a potem niby mało kleju a jednak zaczyna się robić łuk z nich.

To zmień materiał na plastik, laminat, itp. Zawsze to prostsze niż frezowanie.

Już tak robiłem. Do 10-15 stopni ok a potem niby mało kleju a jednak zaczyna się robić łuk z nich. Docelowo potrzebuje 70 stopni z góry na dół. Jutro chce spróbować wyfrezować 10 stopni a potem je podbijać w gipsie.
Jak nie wyjdzie to będę dawał tylko pierwsze 15 i zmienię plan, że nad nimi też zrobię zadaszenie tak aby nie móc głęboko zajrzeć.

A jakby ponaklejać na siebie paski 1mm tektury, każdy o 2mm krótszy?

kulaj85 pisze:Może to coś Tobie pomoże strona po czesku ale są zdjęcia podglądowe http://vytopna.hekttor.biz/view.php?cis ... 2008110015

Niestety nie pasuje.
Stopień ma mieć 1mm wysokości i 2 mm szerokości.
Jutro spróbuję z frezowaniem.

womo pisze:Poszukuję patentu jak zrobić długie, równe, ładne schody.

Może to coś Tobie pomoże strona po czesku ale są zdjęcia podglądowe

http://vytopna.hekttor.biz/view.php?cis ... 2008110015

Poszukuję patentu jak zrobić długie, równe, ładne schody.
Może ktoś gdzieś widział na innych forach.
Nie wychodzą mi tak jak bym chciał i skończyły mi się już pomysły.
Mam już gotowy projekt zejścia a robota stoi ...

Dzięki za pomoc. Znalazłem tam odpowiednią instrukcję co i jak.