S 200 produkcji MTB

[Borczy]

Miałem S200 od Mtb ale z uwagi na niezbyt kulturalną jazdę oraz odgłosy napędu wygnałem ją z plemienia.

[bankier]

Pierwsze "trumny", które robił Kamil były na bazie BR232 (lub pochodnych) od Roco. MBT jeszcze raczkowało a "Czmelaka" nie było.

[wlodar]

Dzięki za podpowiedź.

[Borczy]

Czy ktoś dysponuje zdjęciami rozebranej S200 i mógłby wrzucić je na forum? Pytam pod kątem wykorzystania jej jako dawcy napędu dla SM31. Długość jest podobna, ale nie wiem na ile kabina jest w podobnym miejscu, względnie czy w miejscu kabiny S200 nie ma jakichś elementów których nie można usunąć / przenieść gdzie indziej w razie gdyby kolidowały z kabiną SM31.

winner_xp - napisz do Karola, zrobił kilka SM31 to podpowie jakiego napędu użyć.

[wlodar]

Czy ktoś dysponuje zdjęciami rozebranej S200 i mógłby wrzucić je na forum? Pytam pod kątem wykorzystania jej jako dawcy napędu dla SM31. Długość jest podobna, ale nie wiem na ile kabina jest w podobnym miejscu, względnie czy w miejscu kabiny S200 nie ma jakichś elementów których nie można usunąć / przenieść gdzie indziej w razie gdyby kolidowały z kabiną SM31.

[miszka-75]

A czy ta lokomotywa pokonuje łuki R-286?

[Ranger]

I tu wracamy do mojej powiedzmy "mało subtelnej" krytyki. Trochę drogi ten model, żeby tak wyglądał. W ten cenie jest Husarz Tilliga, który jest ideałem pod każdym względem. Malowanie, wykonanie, jazda.
Żebym się zesrał to nigdy ze swoimi modelami nie osiągnę takiego poziomu. Znów mało subtelnie ale taka prawda.

[mae]

Na zbliżeniach faktycznie nie wygląda fajnie Typowe MTB, człowiek wydaje kasę, potem ogląda i zastanawia się po co właściwie coś od nich kupił, bo oglądanie tych modeli to żadna przyjemność. Pewnie da się ten model ogarnąć, ale chyba szkoda życia

[Mikołaj]

Pewnie się da, ale mnie nawet pasuje tak, jak jest. Może kiedyś z nudów sprawdzę.

[Ranger]

Tez pomyślałem, ze jest ograniczona CV'ką.

[Wojtek_Kraków]

Mam i ja. Typowe MTB, brzydko pomalowane, nieczytelne napisy, ale nawet jeździ. Kupiłem z dźwiękiem, żeby nie słyszeć napędu Nie wiem, jak jeździ w analogu, ale w cyfrze ma dość niską prędkość maksymalną. Niby, jak na loka manewrowego to ok, ale jak na makiecie modułowej będzie trzeba nadrabiać opóźnienia rozkładowe, to lipa. Dekoder ESU LokSound V5 nie robi problemów, jazda jest płynna. Nie potwierdzam problemów z pokonywaniem ciasnych rozjazdów.

A odpowiednią CV nie da się podnieść Vmax?

[Mikołaj]

Mam i ja. Typowe MTB, brzydko pomalowane, nieczytelne napisy, ale nawet jeździ. Kupiłem z dźwiękiem, żeby nie słyszeć napędu Nie wiem, jak jeździ w analogu, ale w cyfrze ma dość niską prędkość maksymalną. Niby, jak na loka manewrowego to ok, ale jak na makiecie modułowej będzie trzeba nadrabiać opóźnienia rozkładowe, to lipa. Dekoder ESU LokSound V5 nie robi problemów, jazda jest płynna. Nie potwierdzam problemów z pokonywaniem ciasnych rozjazdów.

[Ranger]

Cholera to niedobrze. Znaczy się, ze trzeba będzie to prysnąć na czarno od środka.

[Borczy]

Jarek, czy ten pomarańcz to farba czy jest to kolor gołego plastiku?

Farba, tworzywo jest w kolorze kości słoniowej.

[Wojtek_Kraków]

Nietrafiony argument bo właśnie widzimy swoje błędy dlatego w drugiej serii dołożone zostały gotowe dyszle KKS. Podejrzewaliśmy, ze nie wszyscy sobie poradzą z przerobieniem tego od Tilliga z V100.

Ale jak najbardziej napisz swoje odczucia. Pozwoli nam to udoskonalić zestawy.

Nie mniej jednak to nie watek nie SM42 a S200 MTB. Jak dla mnie model po pomalowaniu szarym podkładem moze pokazac wiecej warstw co moze stanowić pewien problem szczególnie na przedniej ścianie przedziału maszynowego.

Między innymi ze względu na takie podejście kolegów do jakiejkolwiek krytyki przestałem sie udzielać wiecej na tym forum. Chyba czas do tego wrócić. Dzieki za przypomnienie, ze tutaj MTB sie tylko chwali albo milczy!

Chyba czytamy dwa różne fora. Bo MTB wielkorotnie i za każdy model został tu obsmarowany (i słusznie). Od wymiarów po malowanie. Największym jednak ich problemem jest to, że nic z tym nie robią i każdy model jest tak samo zje... Spaprany.

Jeśli chodzi o KKS to tu nie ma co przerabiać. On poprostu nie mieści się do Twojej obudowy. Ten cycek w kształcie trójkąta co sie ślizga w środku jest za szeroki i za długi. Samo podniesienie gniazda nienjestbtrudna przeróbką.
Co więcej żywiczny odlew który wysłałeś do zestawow z drugiej serii lubi pękać. Kolega Darasek Ci może potwierdzić.
Moim zdaniem błędem było to że nie dałeś do zestawów odlewanych z mosiądzu.
Nie ma co sie nad sobą użalać. Trzeba przyglądnąć sie ktytyce. Zobaczyć co można poprawić i wypuścić jeszcze lepszy model. Wiadomo, że z każdym kolejnym zdobywa sie nowe doswiadczenie.
Tak że uszy do góry a nie fochy jak baba.
Będzie dobrze. A jak zrobisz cenę gotowca w przybliżonej cenie MTB to będzie ORGAZM
Ale masz racje to nie miejsce na rozpisywanie sie o SM42.
Bedzie osobny wątek. Obiecuje. Będzie minusybi plusy