Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Moderator: mod-Makieta
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 14 lut 2017, 20:22
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Było cos więcej w temacie?
Bo akurat robię. Drukarka 3D znalazła zastosowanie.
Bo akurat robię. Drukarka 3D znalazła zastosowanie.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 paź 2012, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Link do stronki z projektem obrotnicy, o którym wspominał przedmówca http://houmrovyvlaky.bluehost.cz/
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Trafiłem na ciekawy układ sterujący silnikiem krokowym. Posiada potencjometr, obroty prawo lewo i pauzę.
praca sterownika na youtube
Przy torach można zamontować styki które włączały by pauzę w momencie styku. Zamykając obwód tylko na wybranym torze pomost zatrzyma się w żądanym miejscu.
I link na alledrogo:
alledrogo
I jeszcze przy okazji. Niedawno trafiłem na forum na link prowadzący do czeskiej strony z fajnymi projektami. Niestety nie mogę go znowu odnaleźć. Zostały mi tylko zdjęcia - jak ktoś poznaje i zna link będę wdzięczny:
praca sterownika na youtube
Przy torach można zamontować styki które włączały by pauzę w momencie styku. Zamykając obwód tylko na wybranym torze pomost zatrzyma się w żądanym miejscu.
I link na alledrogo:
alledrogo
Jest to forum miłośników TT - są tu nie tylko kolekcjonerzy ale i modelarze. A satysfakcja - bezcenna.Marcin
PostWysłany: 29 Styczeń 2014, 12:32 Temat postu:
Chłopie, są gotowe rozwiązania napędów obrotnic włącznie z dekoderami i sterowaniem w DCC- bez filiozofii i kombinowania, poszukaj w necie na niemieckich stronach, po co to ameryke odkrywać i knuć jak koń pod górę...
I jeszcze przy okazji. Niedawno trafiłem na forum na link prowadzący do czeskiej strony z fajnymi projektami. Niestety nie mogę go znowu odnaleźć. Zostały mi tylko zdjęcia - jak ktoś poznaje i zna link będę wdzięczny:
Ostatnio zmieniony 15 mar 2014, 10:56 przez sebano79, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05 sty 2012, 23:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Czytałem trochę na ten temat, ale nie znalazłem układu, który by zapewnił odpowiednio niskie obroty. To co znalazłem, to zawsze rozpędzało silnik do ok. 10 000 obr na minutę. W sterowaniu silnikami krokowymi jestem laik, więc zrobiłem napęd na DC. Jest jeszcze sprawa bezwładności obracanej masy. Czy silnik z HDD potrafi ruszyć pomost i lokomotywę na nim ? Talerzyk z HDD jest z aluminium i niewiele waży w porównaniu z układem pomost+loko.Ja osobiście nie bawiłbym się w przekładnie i czujniki pozycji, tylko wykorzystałbym sam silnik z HDD
No fakt, możliwe że zrobiłem kilka milimetrów za krótki, ale na "torciku" raczej nie będą jeździć takie "potwory".Pomysł bardzo ciekawy tylko ta długość pomostu... 178 mm (?). Znaczna liczba modeli parowozów z tendrami w TT przekracza długość 190 mm
Zresztą zawsze można zrobić nowy korpus i przedłużyć pomost. Jak zauważyliście sposób demontażu "ustrojstwa" na 3 osobne segmenty jest banalny. To jest zamierzony efekt. Na początku chciałem zbudować coś w jednym kawałku, ale zadałem sobie pytanie jak to będzie serwisowane w czasie eksploatacji. Poza tym jako prototyp ma prawo nie działać zgodnie z założeniami i trzeba będzie coś poprawić, czyli zdemontować i zamontować na nowo.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 08:15 przez max payne, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 18 gru 2006, 08:22
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Pomysł bardzo ciekawy tylko ta długość pomostu... 178 mm (?). Znaczna liczba modeli parowozów z tendrami w TT przekracza długość 190 mm. Prawdopodobnie skrajne zestawy kołowe się zmieszczą ale cały parowóz będzie wyglądał jak Pt47-65 na obrotnicy w Wolsztynie .
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 16 sie 2011, 19:48
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Ja osobiście nie bawiłbym się w przekładnie i czujniki pozycji, tylko wykorzystałbym sam silnik z HDD. Jest to zwykły silnik krokowy bipolarny. Prosty sterownik można zbudować na jakimś procesorze pic czy avr oraz układu darlingtona ULN2003 lub pojedynczych tranzystorów, plus 2 przyciski. Taki sterownik będzie kosztował kilkanaście złoty a sterując w tzw półkroku uzyska się 0,9 stopnia na impuls co powinno być wystarczającą dokładnością do sterowania obrotnicą.
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Chłopie, są gotowe rozwiązania napędów obrotnic włącznie z dekoderami i sterowaniem w DCC- bez filiozofii i kombinowania, poszukaj w necie na niemieckich stronach, po co to ameryke odkrywać i knuć jak koń pod górę....
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05 sty 2012, 23:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Myślałem nad jakąś automatyką, ale jak się bawiłem tym napędem poruszając go 1.5 V bateryjką, to zauważyłem że przerywając bardzo szybko obwód (ręcznie !) silnik działał z przerwami, ale talerz HDD praktycznie przesuwał się powoli w sposób ciągły-ludzkie oko tak to odbierało. Myślę, że wystarczy jakiś układ bistabilny z odpowiednim czasem wypełnienia i będzie można precyzyjnie sterować pomostem.
Jeżeli to nie wypali, to będę myślał na automatyką ale wolałbym nie myśleć , bo to będzie musiała być bardzo precyzyjna rzecz. Da się to zrobić, prowadzenie pomostu na silniku z HDD jest na tyle precyzyjne, że można bawić się w dziesiąte części milimetra.
Jeżeli to nie wypali, to będę myślał na automatyką ale wolałbym nie myśleć , bo to będzie musiała być bardzo precyzyjna rzecz. Da się to zrobić, prowadzenie pomostu na silniku z HDD jest na tyle precyzyjne, że można bawić się w dziesiąte części milimetra.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10324
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
KamilW pisze:... będziesz musiał ręcznie celować aby precyzyjnie zgrać ze sobą tory na pomoście i zjazdowe czy jest na to jakiś patent w Twoim rozwiązaniu?
Układ sterujący może uwzględniać czujniki pozycji pomostu dla każdego toru odchodzącego od obrotnicy. Kręci do czasu zgrania torów i rozłącza silnik. Ponownie startujemy do kolejnego toru lub bardziej ambitnie do zadanej pozycji.max payne pisze:... sterowanie silnikiem DC napędu.
- KamilW
- Posty: 1076
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Pomysł i wykonanie bardzo fajne, ja mam natomiast inne pytanie.
W jaki sposób będzie się odbywać przestawianie obrotnicy - będziesz musiał ręcznie celować aby precyzyjnie zgrać ze sobą tory na pomoście i zjazdowe czy jest na to jakiś patent w Twoim rozwiązaniu?
W jaki sposób będzie się odbywać przestawianie obrotnicy - będziesz musiał ręcznie celować aby precyzyjnie zgrać ze sobą tory na pomoście i zjazdowe czy jest na to jakiś patent w Twoim rozwiązaniu?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05 sty 2012, 23:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Planuje poprzez tor, który jest ułożony w środku i poprzez metalową konstrukcje podtrzymującą pomoc. Albo ułożę jeszcze jeden tor.
- PiotrT
- Posty: 387
- Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
A jak będzie zasilany tor na pomoście?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05 sty 2012, 23:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Sorry, ale nie umiem tego napisać za jednym razem i muszę kontynuować w ten sposób.
Samo mocowanie pomostu, to są dwa profile aluminiowe postawione jeden na drugim. Profil 20x20 przykręcony jest bezpośrednio do silnika HDD-jednocześnie "trzyma" talerz. Drugi profil 15x15 nad nim "trzyma" sam most. Mocowanie pomostu nie jest stałe. W środek profilu 15x15 wsunięta jest odpowiednio wypiłowana płytka metalowa. Do mostu przykręcony jest bardzo silny magnes, który wyciągnąłem z HDD. Magnes jest tak mocny, że mogę trzymać całą obrotnicę za pomost i korpus się nie oderwie. Tu widać sposób mocowania:
MOCOWANIE1
MOCOWANIE2
Na koniec zmontowana cała obrotnica:
CAŁA OBROTNICA
Jak widać płyta napędu przyłączona jest do samego korpusu klipsami biurowymi W ten sposób można bardzo łatwo wycentrować płytę względem korpusu. Oczywiście mocowanie pomostu na magnes też przydaje się do jego centrowania.
Na koniec podsumowanie kosztów:
1. sklejka 0.4 mm - sklep modelarski arkusz 70x30 cm jakieś 30 zł
2. sklejka 4 mm - Castorama 16 zł
3. profil Alu 20x20 - Castorama 10 zł
4. profil Alu 15x15 - Castorama 10 zł
5. wycinanie kółek ze sklejki - 50 zł
6. uszkodzony dysk HDD - 0 zł
7. uszkodzony napęd CD - 0 zł
8. jakieś śrubki, kółka i płaskowniki, wygrzebane ze "śmieci" - 0 zł.
Wymiary korpusu:
Długość pomostu - 178 mm.
Wysokość korpusu - 83 mm.
Średnica korpusu - 240 mm.
To na razie wszystko. Pozostaje zrobić wykończenie i sterowanie silnikiem DC napędu.
Samo mocowanie pomostu, to są dwa profile aluminiowe postawione jeden na drugim. Profil 20x20 przykręcony jest bezpośrednio do silnika HDD-jednocześnie "trzyma" talerz. Drugi profil 15x15 nad nim "trzyma" sam most. Mocowanie pomostu nie jest stałe. W środek profilu 15x15 wsunięta jest odpowiednio wypiłowana płytka metalowa. Do mostu przykręcony jest bardzo silny magnes, który wyciągnąłem z HDD. Magnes jest tak mocny, że mogę trzymać całą obrotnicę za pomost i korpus się nie oderwie. Tu widać sposób mocowania:
MOCOWANIE1
MOCOWANIE2
Na koniec zmontowana cała obrotnica:
CAŁA OBROTNICA
Jak widać płyta napędu przyłączona jest do samego korpusu klipsami biurowymi W ten sposób można bardzo łatwo wycentrować płytę względem korpusu. Oczywiście mocowanie pomostu na magnes też przydaje się do jego centrowania.
Na koniec podsumowanie kosztów:
1. sklejka 0.4 mm - sklep modelarski arkusz 70x30 cm jakieś 30 zł
2. sklejka 4 mm - Castorama 16 zł
3. profil Alu 20x20 - Castorama 10 zł
4. profil Alu 15x15 - Castorama 10 zł
5. wycinanie kółek ze sklejki - 50 zł
6. uszkodzony dysk HDD - 0 zł
7. uszkodzony napęd CD - 0 zł
8. jakieś śrubki, kółka i płaskowniki, wygrzebane ze "śmieci" - 0 zł.
Wymiary korpusu:
Długość pomostu - 178 mm.
Wysokość korpusu - 83 mm.
Średnica korpusu - 240 mm.
To na razie wszystko. Pozostaje zrobić wykończenie i sterowanie silnikiem DC napędu.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05 sty 2012, 23:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Obrotnica kolejowa - zrób to sam
Witam wszystkich "zarażonych".
Po naprawdę wielu latach odkryłem na nowo radość z zabawy kolejkami. Kiedyś miałem Piko H0 i marzyłem o własnej makiecie. Dobrze, że z tych marzeń się nie wyrasta.
Jako, że powierzchni na takie zabawki zawsze brak, postanowiłem pobawić się skalą TT. Robię taki mały "torcik", który można schować pod łóżko, ale z założeniem że będzie można do niego podpiąć następne moduły zgodne ze standardem TT.
Chciałem oczywiście zainstalować obrotnicę, ale "odkryłem" że jedyną słuszną obrotnicą jest ta od Roco. Nie bardzo mi się spodobała idea, że będę miał obrotnicę taką jak kilka tysięcy (?) innych kolejkowiczów. O cenie nie wspomnę.
Z tego powodu myślałem jakby tu skombinować coś swojego. Poniżej przedstawiam Wam efekt moich prac.
Pierwszy problem to sam korpus budowli, bo jak wszyscy wiedzą obrotnica jest okrągłą.
Wpadłem na pomysł, że należy do tego wykorzystać cienką sklejkę, którą można "mocno" wyginać. Zastosowałem sklejkę 0.4 mm na boki korpusu. Aby nadać okrągły kształt obrotnicy wyciąłem ze sklejki 4 mm kilka kółek. To znaczy próbowałem, ale wyszło krzywo Zamiast się męczyć poszedłem do firmy reklamowej, która ma ploter do wycinania reklam/napisów i za 50 zł dostałem kilka wyciętych kółek. Z tych kółek i sklejki 0.4 mm zrobiłem korpus:
KORPUS1
KORPUS2
Następnym problemem był napęd obrotnicy. Próbowałem zastosować jakieś przekładnie z popsutych zabawek, ale najbardziej podobała mi się praca mechanizmu wysuwu płyty z uszkodzonego CD.
Drugim problemem było zamocowanie samego mostu, po którym porusza się lokomotywa. Musiało to być coś dobrze ułożyskowanego i precyzyjnego. Na szczęście w pracy znalazłem uszkodzone HDD. Silnik z takiego napędu jest 1000 razy za dokładny na takie zastosowania.
Na koniec należało to wszystko ze sobą połączyć. Na tych zdjęciach prezentuje część mechanizmu wysuwu dysku CD:
NAPĘD1
NAPĘD2
Do samego mechanizmu "dołączyłem" rolkę papieru z drukarki - chyba HP LaserJet 1100. Ta rolka z kolei porusza talerzem dysku HDD zamontowanego na silniku:
NAPĘD3
NAPĘD4
Zasada działania jest prosta. Cały mechanizm napędowy zamocowany jest na stałe do płyty sklejki tylko w jednym miejscu - zaznaczona na zielono oś obrotu, czyli śruba M4 ze zdjęcia NAPĘD1. Rolka dociskana jest do talerza HDD za pomocą długiej sprężyny. Na zdjęciu prezentującym zmontowaną płytę napędu od "spodu", zieloną strzałką zaznaczyłem jaki ruch może wykonywać mechanizm obrotowy:
NAPĘD5
Po naprawdę wielu latach odkryłem na nowo radość z zabawy kolejkami. Kiedyś miałem Piko H0 i marzyłem o własnej makiecie. Dobrze, że z tych marzeń się nie wyrasta.
Jako, że powierzchni na takie zabawki zawsze brak, postanowiłem pobawić się skalą TT. Robię taki mały "torcik", który można schować pod łóżko, ale z założeniem że będzie można do niego podpiąć następne moduły zgodne ze standardem TT.
Chciałem oczywiście zainstalować obrotnicę, ale "odkryłem" że jedyną słuszną obrotnicą jest ta od Roco. Nie bardzo mi się spodobała idea, że będę miał obrotnicę taką jak kilka tysięcy (?) innych kolejkowiczów. O cenie nie wspomnę.
Z tego powodu myślałem jakby tu skombinować coś swojego. Poniżej przedstawiam Wam efekt moich prac.
Pierwszy problem to sam korpus budowli, bo jak wszyscy wiedzą obrotnica jest okrągłą.
Wpadłem na pomysł, że należy do tego wykorzystać cienką sklejkę, którą można "mocno" wyginać. Zastosowałem sklejkę 0.4 mm na boki korpusu. Aby nadać okrągły kształt obrotnicy wyciąłem ze sklejki 4 mm kilka kółek. To znaczy próbowałem, ale wyszło krzywo Zamiast się męczyć poszedłem do firmy reklamowej, która ma ploter do wycinania reklam/napisów i za 50 zł dostałem kilka wyciętych kółek. Z tych kółek i sklejki 0.4 mm zrobiłem korpus:
KORPUS1
KORPUS2
Następnym problemem był napęd obrotnicy. Próbowałem zastosować jakieś przekładnie z popsutych zabawek, ale najbardziej podobała mi się praca mechanizmu wysuwu płyty z uszkodzonego CD.
Drugim problemem było zamocowanie samego mostu, po którym porusza się lokomotywa. Musiało to być coś dobrze ułożyskowanego i precyzyjnego. Na szczęście w pracy znalazłem uszkodzone HDD. Silnik z takiego napędu jest 1000 razy za dokładny na takie zastosowania.
Na koniec należało to wszystko ze sobą połączyć. Na tych zdjęciach prezentuje część mechanizmu wysuwu dysku CD:
NAPĘD1
NAPĘD2
Do samego mechanizmu "dołączyłem" rolkę papieru z drukarki - chyba HP LaserJet 1100. Ta rolka z kolei porusza talerzem dysku HDD zamontowanego na silniku:
NAPĘD3
NAPĘD4
Zasada działania jest prosta. Cały mechanizm napędowy zamocowany jest na stałe do płyty sklejki tylko w jednym miejscu - zaznaczona na zielono oś obrotu, czyli śruba M4 ze zdjęcia NAPĘD1. Rolka dociskana jest do talerza HDD za pomocą długiej sprężyny. Na zdjęciu prezentującym zmontowaną płytę napędu od "spodu", zieloną strzałką zaznaczyłem jaki ruch może wykonywać mechanizm obrotowy:
NAPĘD5
Ostatnio zmieniony 29 sty 2014, 01:21 przez max payne, łącznie zmieniany 3 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości