Makieta domowa - merry
Moderator: mod-Makieta
-
- Posty: 428
- Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Zwrotnica przy wjeździe do tunelu
Mam jedną uwagę co do zwrotnicy przy wjeździe do tunelu po prawej stronie, uważam że powinieneś ją przesunąć w głąb tunelu, tak aby uniknąć przy zjeździe z górnego poziomu zmiany wygięcia łuków. W twoim układzie pociąg skręca przy zjeździe w prawo 450 stopni wjeżdża na krótką prostą, następnie krótki łuk w lewo i następny w prawo na zwrotnicy. Czasami się zdarza (mimo idealnego torowiska) przy zjeździe składu długich wagonów np. typu m na takim torowisku że następuje wykolejenie lub rozczepienie składu który jest pchany wagonami z tyłu. Rozważ sobie możliwość przesunięcia tej zwrotnicy w głąb tunelu dzięki czemu kończący 450 stopniowy łuk będzie na zwrotnicy. Lub powróć do wcześniejszego rozwiązania ze zwrotnicą przed tunelem. Proszę zamieść jeszcze zdjęcie wjazdu na górną stacyjkę.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2011, 19:48 przez adrian pander, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 16:35 przez kolejkowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Można prosić o zdjęcia?kolejkowicz pisze:Ja od gniazda na makiecie prowadzę zasilanied o napędów taśmami 12-to żyłowymi rozdzielając je w odpowiednich miejscach do poszczególnych napędów.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 16:33 przez merry, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Proponuję jeszcze raz przemyśleć.
Zalety :
-jeden ewentualnie dwa kable
-kabel odłączany od pulpitu i makiety
-pewne połączenie.
Ja od gniazda na makiecie prowadzę zasilaniedo napedów tasmami 12-to żyłowymi
rozdzielając je w odpowiednich miejscach do poszczególnych napędów.
Taśmy przytwierdzam klejem na gorąco. Dzieki temu wiem gdzie dany kabelek "biegnie".
Zasilanie główne w 16V kablem 2x0,75 lub 2x0,5 - połączeniami typu cinch.
Zalety :
-jeden ewentualnie dwa kable
-kabel odłączany od pulpitu i makiety
-pewne połączenie.
Ja od gniazda na makiecie prowadzę zasilaniedo napedów tasmami 12-to żyłowymi
rozdzielając je w odpowiednich miejscach do poszczególnych napędów.
Taśmy przytwierdzam klejem na gorąco. Dzieki temu wiem gdzie dany kabelek "biegnie".
Zasilanie główne w 16V kablem 2x0,75 lub 2x0,5 - połączeniami typu cinch.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Dzięki. Myślałem o tym, jednak problem był po stronie łączenia przewodów od napędów do panelu dystrybucyjnego (konieczność lutowania dużej liczby przewodów na małej przestrzeni), niestety nie jestem w tym dobry :\ . Złącza waflowe, które zastosowałem mają tę zaletę, że poszczególne złączki są instalowane na klik. Wada to brak obudowykolejkowicz pisze:Witam
Proponuję zastapić wiązkę przewodów łączących pulpit z makietą jednym lub dwoma przewodami od zasilania drukarki. W pulpicie i makiecie gniazda żeńskie, a przewód posiada męskie.
A co do FZ1... No cóż specjalnie dla niego zbudowałem dla niego tę skrzynkę
Ostatnio zmieniony 02 lut 2011, 09:13 przez merry, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Witam
Proponuję zastapić wiązkę przewodów łączących pulpit z makietą jednym lub dwoma przewodami od zasilania drukarki. W pulpicie i makiecie gniazda żeńskie, a przewód posiada męskie.
Proponuję zastapić wiązkę przewodów łączących pulpit z makietą jednym lub dwoma przewodami od zasilania drukarki. W pulpicie i makiecie gniazda żeńskie, a przewód posiada męskie.
- solar
- Posty: 553
- Rejestracja: 26 wrz 2007, 17:49
- Lokalizacja: Dębica/Zawierzbie
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Z tego co widzę to Kol. Merry używa Fz1 jako zasilacza rozjazdów (widać połączone przewody do wyprowadzeń w zaciskach rozjazdów na zasilaczu), natomiast sterowanie jest z MM Roco.
Mała sugestia dla Kol Merry: do niedawna używałem identycznego zestawu aparatury zasilająco-sterującej tzn. Fz1+MM. Lecz stwierdziłem, że gabarytowo FZ1 jest nieodpowiedni (choć to bardzo dobry trafo) i ze starego - niesprawnego już magnetowidu wymontowałem układ zasilający tj. sam trafo nN/nN. Po załączeniu go do zasilania 230V (zmierzone w gniazdu 224 V) uzyskałem po stronie wtórnej 14,5 V, co w zupełności mi wystarczało. Po próbach okazało się, że znakomicie sobie radzi z napędami Conrad nawet gdy załączę dwa naraz Zabezpieczyłem go po stronie 230 i 14 V bezpiecznikami po czym wpakowałem w małą obudowę i tak to sobie teraz śmiga. Zamiast upychać Pikolca możesz spróbować z tym tafo wielkości filiżanki do kawy Tym bardziej, że pomimo swych dostojnych gabarytów FZ1 ma zaledwie 1,2 A prądu znamionowego (choć można go znacznie bardziej obciążać).
...pewna osoba z ForumTT (z grupy sprawującej władzę) nawet ładowała nim akumulator...
Mała sugestia dla Kol Merry: do niedawna używałem identycznego zestawu aparatury zasilająco-sterującej tzn. Fz1+MM. Lecz stwierdziłem, że gabarytowo FZ1 jest nieodpowiedni (choć to bardzo dobry trafo) i ze starego - niesprawnego już magnetowidu wymontowałem układ zasilający tj. sam trafo nN/nN. Po załączeniu go do zasilania 230V (zmierzone w gniazdu 224 V) uzyskałem po stronie wtórnej 14,5 V, co w zupełności mi wystarczało. Po próbach okazało się, że znakomicie sobie radzi z napędami Conrad nawet gdy załączę dwa naraz Zabezpieczyłem go po stronie 230 i 14 V bezpiecznikami po czym wpakowałem w małą obudowę i tak to sobie teraz śmiga. Zamiast upychać Pikolca możesz spróbować z tym tafo wielkości filiżanki do kawy Tym bardziej, że pomimo swych dostojnych gabarytów FZ1 ma zaledwie 1,2 A prądu znamionowego (choć można go znacznie bardziej obciążać).
...pewna osoba z ForumTT (z grupy sprawującej władzę) nawet ładowała nim akumulator...
- biker
- Posty: 411
- Rejestracja: 18 lut 2008, 16:20
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Ja myślę, że ten transformator jest do zasilania rozjazdów, a mysz wskazuje jasno na sterowanie cyfrowe
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... ae448fd5d1
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... ae448fd5d1
Ostatnio zmieniony 10 mar 2011, 09:15 przez biker, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Witam
Jak będzie sterowana makieta ( osprzęt i tory), bo widzę analogowy transformator i Multi mouse-a.
Pozdrawiam
Jak będzie sterowana makieta ( osprzęt i tory), bo widzę analogowy transformator i Multi mouse-a.
Pozdrawiam
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Stan surowy zamknięty
Wczoraj zakończyłem etap prac montażowych torowiska i elektryki. Obecnie prowadzę intensywne jazdy próbne. Przy okazji zrobiłem sobie pulpit sterowniczy. A wygląda to tak:
Plan ogólny
Pulpit z zewnątrz
Pulpit wewnątrz
Łącze
Fragment górnej stacji
Wdzięczny za uwagi
Plan ogólny
Pulpit z zewnątrz
Pulpit wewnątrz
Łącze
Fragment górnej stacji
Wdzięczny za uwagi
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 13:41 przez merry, łącznie zmieniany 1 raz.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
No i stało się! W związku z ograniczeniem przestrzeni życiowej moja makieta musiała zostać poddana skompaktowaniu. Co zapoczatkowało rewolucję. Pół metra o jakie musiałem skrócić długość płyty to akurat tyle ile wynosi z grubsza jeden łuk powrotny.
A zatem, całkiem nowy pomysł na układ torowy: obecnie stacja czołowa osobowo-towarowa z pętlą zwrotną na dwóch poziomach.
Aktualny stan prac przedstawiają zdjęcia.
Zdecydowałem się zastosować na szlaku gotowe podtorza Tilliga, które moim zdaniem wyglądają przyzwoicie.
Przy okazji kładzenia torów na łuku (flexy) skonstruowałem proste urządzenie do gięcia szyn. Dzięki niemu szyna jest wygięta równomiernie i tylko w jednej płaszczyźnie.
Po zmontowaniu spiralnego podjazdu na poziom +1 miałem okazję sprawdzić osobiście zasadność problemów o jakich czytałem na Forumie. A oto moje wnioski:
1. Przerywający styk w BR86 Tilliga na podjeździe - nie występuje!
2. Rozpinające się sprzęgi zapadkowe Tilliga na podjazdach - nie występują!
A zatem, całkiem nowy pomysł na układ torowy: obecnie stacja czołowa osobowo-towarowa z pętlą zwrotną na dwóch poziomach.
Aktualny stan prac przedstawiają zdjęcia.
Zdecydowałem się zastosować na szlaku gotowe podtorza Tilliga, które moim zdaniem wyglądają przyzwoicie.
Przy okazji kładzenia torów na łuku (flexy) skonstruowałem proste urządzenie do gięcia szyn. Dzięki niemu szyna jest wygięta równomiernie i tylko w jednej płaszczyźnie.
Po zmontowaniu spiralnego podjazdu na poziom +1 miałem okazję sprawdzić osobiście zasadność problemów o jakich czytałem na Forumie. A oto moje wnioski:
1. Przerywający styk w BR86 Tilliga na podjeździe - nie występuje!
2. Rozpinające się sprzęgi zapadkowe Tilliga na podjazdach - nie występują!
Ostatnio zmieniony 30 sie 2010, 17:42 przez merry, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zbyszek Zajner
- Posty: 581
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
merry pisze:Do tego dochodzi karuzela; obecnie około 1000PLN.
Chyba chodziło Ci o obrotnicę?
- golab
- Posty: 1366
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Fajnie jest mieć miejsce na taką makietę.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2009, 08:23 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Torowisko łącznie z rozjazdami (bez napędów) to koszt rzędu 1200PLN. Korzystałem z szyn i podkładów do montażu. Do tego dochodzi karuzela; obecnie około 1000PLN.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 gru 2009, 08:51
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta domowa - merry
Ile cie wyniosło kupienie torów na ten projekt?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość