Farba - usuwanie
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
z modelami sprzed 20 lat nie ma najmniejszego problemu - kret, wamod i po sprawie. Problem jest z nowymi ...
- piottrw
- Posty: 792
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Witam
No to zostaje czysta zasada sodowa, uwaga używać rękawiczek bo się raczki rozpuszczą
Tak na poważanie ja ostatni raz zmywałem prawie 20 lat temu. Czysta zasada sodowa, taka w kształcie łezek. Do słoiczka np 1 litr, tak z 2 cm wys. na dnie, potem ciepła woda, reakcja że nos urywa, potem jak mikstura ostygnie do ok. 50 stopni (można od razu wlać zimnej wody) wkładałem modele czołgów do przemalowania. Stare farbki schodziły. Ale teraz to może używają farb ekologicznych na bazie akrylu i dlatego się tak trzymają.
Pozdrawiam
No to zostaje czysta zasada sodowa, uwaga używać rękawiczek bo się raczki rozpuszczą
Tak na poważanie ja ostatni raz zmywałem prawie 20 lat temu. Czysta zasada sodowa, taka w kształcie łezek. Do słoiczka np 1 litr, tak z 2 cm wys. na dnie, potem ciepła woda, reakcja że nos urywa, potem jak mikstura ostygnie do ok. 50 stopni (można od razu wlać zimnej wody) wkładałem modele czołgów do przemalowania. Stare farbki schodziły. Ale teraz to może używają farb ekologicznych na bazie akrylu i dlatego się tak trzymają.
Pozdrawiam
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Próbowałem nie zmywać, ale po pomalowaniu podkładem widać kontury - np napisy, pasy które były w innym kolorze. Z BR120 tilliga biały pas zejść nie chciał w żadnym nieagresywnym dla plastiku specyfiku, a było go widać na podkładzie. A płyn hamulcowy zżelował plastik budy
- solar
- Posty: 553
- Rejestracja: 26 wrz 2007, 17:49
- Lokalizacja: Dębica/Zawierzbie
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
A ja mam pytanie. Czy zawsze trzeba zmywać istniejący lakier z modeli, nawet gdy są to nowe budy (modele) i chcemy je przemalować?
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
niestety znów mi się zdarzyło, że lakieru nie rusza NIC (budy gagarów Tilliga). Nie będę tu pisało płynie hamulcowym, bo z doświadczenia nie narusza on tylko plastiku w kolorze czarnym - takiego jak uzywało BTTB, inne zawsze mi się "żelują" ...;/
Ostatnio zmieniony 31 lip 2011, 19:15 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 12:44
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Witam
Proponuję użyć Acetonu lub TRI, tylko proszę ostrożnie spróbować na kawałku "gołego" tworzywa czy nie wchodzi z nim w reakcję. Podczas usuwanie farby najlepiej cały czas usuwać schodzącą powłokę pędzelkiem z krótko ściętym włosiem. Jeśli te zabiegi nie pomogą proszę skorzystać z myjki ultradźwiękowej. Często mają na wyposażeniu takie myjki: dentyści protetycy, jubilerzy.
Proponuję użyć Acetonu lub TRI, tylko proszę ostrożnie spróbować na kawałku "gołego" tworzywa czy nie wchodzi z nim w reakcję. Podczas usuwanie farby najlepiej cały czas usuwać schodzącą powłokę pędzelkiem z krótko ściętym włosiem. Jeśli te zabiegi nie pomogą proszę skorzystać z myjki ultradźwiękowej. Często mają na wyposażeniu takie myjki: dentyści protetycy, jubilerzy.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1982
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Mi przy okazji przeróbki BR86 na TKt3 pięknie zeszła farba ze wszystkich elementów metalowych po umyciu ich w zwykłym denaturacie.attamus pisze:...a próbowałeś spirytusu technicznego ok.99vol.jako dodatek do farb drukarskich?
Z plastiku nie zeszła, choć nieznacznie zmatowiała. Pewnie gdybym potrzymał dłużej, to z plastiku też by zeszła...
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 06 gru 2009, 12:24
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
A próbowałeś spirytusu technicznego ok. 99 vol. jako dodatek do farb drukarskich?golab pisze:Akurat ta farba zupełnie nie reagowała na kreta, do niespełna 2 litrów wody wsypałem całą butlę prawie, leżało kilka dni i nic ...
Z tego co wyczytałem pożniej w poszukiwaniu rozwiązania, kret nie zawsze rusza akryle.
Cleanlux tez odpadł.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2011, 08:49 przez attamus, łącznie zmieniany 1 raz.
- carman
- Posty: 353
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 22:04
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Pamiętam o tym. Ze wszystkich BR218/215 jakie mam, tylko ta, o której piszę ma w jednym miejscu startą ramkę.krzysztof pisze:mam nadzieję że pamiętasz, iż w tych loko potrafiły "zejść" pod wpływem spoconych rąk srebrne obwódki bocznych kratek wentylacyjnych?
Chciałbym chociaż trochę zneutralizować ten efekt patynowania. Może patyczek z wacikiem nasączonym w spirytusie coś pomoże?
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 10:18 przez carman, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzysztof
- Posty: 1755
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
może to trochę off, ale:
mam nadzieję że pamiętasz, iż w tych loko potrafiły "zejść" pod wpływem spoconych rąk srebrne obwódki bocznych kratek wentylacyjnych?carman pisze:Farba ta schodzi, gdy potrze się ją paznokciem lub wykałaczką, ale nie chcę tym samym porysować modelu. Miejscami przetarłem model ręcznikiem papierowym nasączonym płynem do mycia naczyń, bo nic innego nie mam. I nawet to działa. Jednak wolałbym spytać, czy jest jakiś inny sposób na usunięcie tej farby bez naruszenia oryginalnej i oznaczeń na lokomotywie?
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 10:18 przez krzysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
- carman
- Posty: 353
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 22:04
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Podczepię się pod temat, ale mam trochę odmienny problem.
Mianowicie, moja zakupiona niedawno BR215 jest trochę spatynowana (choć bardziej pasowałoby: spaprana). Wszystkie kratki wentylacyjne ma pomalowane na czarno, a farba, która wyszła poza ich obrys została radośnie rozmazana na bokach lokomotywy. Całość wygląda jakby po pożarze silnika...
Farba ta schodzi, gdy potrze się ją paznokciem lub wykałaczką, ale nie chcę tym samym porysować modelu. Miejscami przetarłem model ręcznikiem papierowym nasączonym płynem do mycia naczyń, bo nic innego nie mam. I nawet to działa. Jednak wolałbym spytać, czy jest jakiś inny sposób na usunięcie tej farby bez naruszenia oryginalnej i oznaczeń na lokomotywie?
Mianowicie, moja zakupiona niedawno BR215 jest trochę spatynowana (choć bardziej pasowałoby: spaprana). Wszystkie kratki wentylacyjne ma pomalowane na czarno, a farba, która wyszła poza ich obrys została radośnie rozmazana na bokach lokomotywy. Całość wygląda jakby po pożarze silnika...
Farba ta schodzi, gdy potrze się ją paznokciem lub wykałaczką, ale nie chcę tym samym porysować modelu. Miejscami przetarłem model ręcznikiem papierowym nasączonym płynem do mycia naczyń, bo nic innego nie mam. I nawet to działa. Jednak wolałbym spytać, czy jest jakiś inny sposób na usunięcie tej farby bez naruszenia oryginalnej i oznaczeń na lokomotywie?
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Akurat ta farba zupełnie nie reagowała na kreta, do niespełna 2 litrów wody wsypałem całą butlę prawie, leżało kilka dni i nic ...
Z tego co wyczytałem pożniej w poszukiwaniu rozwiązania, kret nie zawsze rusza akryle.
Cleanlux tez odpadł.
Z tego co wyczytałem pożniej w poszukiwaniu rozwiązania, kret nie zawsze rusza akryle.
Cleanlux tez odpadł.
Ostatnio zmieniony 02 mar 2011, 15:55 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
- Witek M.
- Posty: 976
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Jeszcze nie spotkalem farby, ktora bylaby odporna na dluzszy kontakt z nasyconym roztworem NaOH. Moze roztwor kreta by zbyt slabo wysycony?
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Też miałem problem z usuwaniem napisów http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=3707& ... niszczalne
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Farba - usuwanie
Wamod tego nie rusza. Próbowałem już:
- kreta
- izopropanolu
- zmywacza wamodu (nawet napisy nie puściły)
- płynu hamulcowego
a tak to wygląda:
To co zdrapana to efekt 2 godzinnego dłubania zapałką ... Niestety "guma" twardnieje po dłuższym braku kontaktu z płynem hamulcowym
Spróbuję jeszcze Cleanluxa o którym wyczytałem na innym forum ...
Myślę jednak że Tillig pomalował toto jakimś lakierem typu HD SIakiś samochodowy albo coś ...
- kreta
- izopropanolu
- zmywacza wamodu (nawet napisy nie puściły)
- płynu hamulcowego
a tak to wygląda:
To co zdrapana to efekt 2 godzinnego dłubania zapałką ... Niestety "guma" twardnieje po dłuższym braku kontaktu z płynem hamulcowym
Spróbuję jeszcze Cleanluxa o którym wyczytałem na innym forum ...
Myślę jednak że Tillig pomalował toto jakimś lakierem typu HD SIakiś samochodowy albo coś ...
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 10:05 przez golab, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości