Niby zgadzam się z Tobą Arturze,jednak zdaje mi się że nigdy nie dojdziemy do pożądanego efektu identycznych odcieni.Tłuczeń produkowany przez różne firmy (Auchagen,Heki,Polak itp.) posiada kolor który może wydawać się niezbyt zadowalający.Skutek tego jest taki,iż każdy w domowych warunkach będzie go przywracał do stanu ,jaki jest na prawdziwym torowisku poprzez zabarwienie go.1. KOLOR TŁUCZNIA - Zasadniczy problem wynikający z tego, ża każdy z Nas ma własne spojrzenie na swoją robotę. Myślę, kochani, że naprawdę postarajmy się, przynajmniej w jakimś stopniu ujednolicić kolor tłucznia. W zasadzie w rzeczywistości na szlaku tłuczeń ma kolor rdzawo-brązowy, a nie czarny czy czerwony... Ja nie mówię już, o stosowaniu tłucznia danego producenta o danym numerze... NIE! Proponuje tylko ujednolicić odcień (rdzawo-brązowy) na głównym torze połączeniowym. Na pozostałych torach bocznicowych czy stacyjnych proponuję dowolność.
Owszem,możemy się umówić jakich odcieni farb byśmy do tego użyli(mieszanka),jednak nikt z nas nie zachowa idealnych proporcji,bo jest to rzecz szczerze mówiąc niemożliwa.Można też użyć jednego radzaju farby,ale wielu z nas pomysł by ten po prostu nie zadowalał.
Być może da się coś z tym zrobić,jednak moim zdaniem taki jest już urok makiety modułowej i niech tak pozostanie.To samo dotyczy koloru szyn,gdzie sytuacja się powtarza
Pozdrawiam