Dodanie do skrzynek profili przejściowych ZAWSZE ma sens, czy będziesz się łączył z kolegami czy nie.zbyszek87 pisze:... zmiana skrzynki wiąże się tylko ze zmianą profili czołowych.
Rozpoczęcie przygody z modułami.
Moderator: mod-Makieta
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10278
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Witam szanowne grono modelarzy.
Po długim okresie i zakończonych zmaganiach z polskim szkolnictwem wyższym, mogę już z czystym sumieniem na dobre wrócić do rozpoczętego projektu:)
Po rozmowach z kolegami z forum na mailach, mam trochę burzę myśli w głowie i zastanawiam się czy w ogóle ma sens budowanie makiety (modułowej) na potrzeby domowe. Bo szczerze powiedziawszy jeśli dodam te 10 czy 15 cm na szerokości modułu i dopasuję do normy, to patrząc z punktu możliwości zastosowania modułu, jest to dużo bardziej opłacalne.
Prosiłbym o poradę bo praktycznie jestem jeszcze na samym początku budowy i zmiana skrzynki wiąże się tylko ze zmianą profili czołowych.
Pozdrawiam
Po długim okresie i zakończonych zmaganiach z polskim szkolnictwem wyższym, mogę już z czystym sumieniem na dobre wrócić do rozpoczętego projektu:)
Po rozmowach z kolegami z forum na mailach, mam trochę burzę myśli w głowie i zastanawiam się czy w ogóle ma sens budowanie makiety (modułowej) na potrzeby domowe. Bo szczerze powiedziawszy jeśli dodam te 10 czy 15 cm na szerokości modułu i dopasuję do normy, to patrząc z punktu możliwości zastosowania modułu, jest to dużo bardziej opłacalne.
Prosiłbym o poradę bo praktycznie jestem jeszcze na samym początku budowy i zmiana skrzynki wiąże się tylko ze zmianą profili czołowych.
Pozdrawiam
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10278
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Po to są nieprzycięte oraz niepowyginane by samemu dopasować do swoich potrzeb - to oznacza BAUSATZ.
Przycięte jednemu przypasują, a drugiemu nie.
Przycięte jednemu przypasują, a drugiemu nie.
- womo
- Posty: 2377
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Właśnie to docinanie i składanie kosztuje. Gdyby wszystkie były już przycięte to kosztowałyby tyle co złożone, bo każdy musiałby być złożony na próbę ...zbyszek87 pisze:To trochę dziwne zagranie ze strony producenta, dla gotowego modelu może dociąć na odpowiednia długość, a dla składaka już nie za bardzo. Ale co tu dużo gadać, "monopolista" polskiego TT dyktuje sobie warunki.
Dlatego gotowe są droższe bo "Helga" usiadła z pilnikiem i obcinakami, poprostowała tory i złożyła rozjazd ...
Powodzenia w pracach
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
To trochę dziwne zagranie ze strony producenta, dla gotowego modelu może dociąć na odpowiednia długość, a dla składaka już nie za bardzo. Ale co tu dużo gadać, "monopolista" polskiego TT dyktuje sobie warunki.
-
- Posty: 947
- Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
EW 2 zawsze miały dłuższe szyny ,trzeba ciąć samemu /jakby nie mógł tego robić sam wytwórca/uważaj przy pasowaniu iglic trzeba dobrze je wymierzyć przed cięciem.
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Dzisiaj listonosz przyniósł mi wyczekane zwrotnice do montażu i krzyżak zwrotnicowy. Powiem tyle, że jakby u mnie była taka kontrola jakości jak w Tilligu, to bym już dawno był bez pracy !
Zamówione rozjazdy EW2 - wszystko pięknie, dodatkowe elementy, bez zastrzeżeń, szyny - tu właśnie jest problem. Więc o co dokładnie chodzi: szyny nie wyczyszczone z pozostałości po szlifowaniu, pokrzywione (skręcone wzdłuż długości), iglice źle doszlifowane i co najważniejsze iglice oraz szyny wychodzące z krzyżownicy przeznaczone do EW3.
Niestety troszeczkę nczasu musiałem poświęcić by doprowadzić je do ładu. Natomiast krzyżak zwrotnicowy - wszystko w porządku, prócz tego, że trochę iglice chwieją się na boki.
Myślałem, że Tillig jako tak popularna firma lepiej zadba o swoich odbiorców oferując im produkty w sumie nie za małe pieniądze. natomiast łubków do połączeń szyn jeszcze brak
Zamówione rozjazdy EW2 - wszystko pięknie, dodatkowe elementy, bez zastrzeżeń, szyny - tu właśnie jest problem. Więc o co dokładnie chodzi: szyny nie wyczyszczone z pozostałości po szlifowaniu, pokrzywione (skręcone wzdłuż długości), iglice źle doszlifowane i co najważniejsze iglice oraz szyny wychodzące z krzyżownicy przeznaczone do EW3.
Niestety troszeczkę nczasu musiałem poświęcić by doprowadzić je do ładu. Natomiast krzyżak zwrotnicowy - wszystko w porządku, prócz tego, że trochę iglice chwieją się na boki.
Myślałem, że Tillig jako tak popularna firma lepiej zadba o swoich odbiorców oferując im produkty w sumie nie za małe pieniądze. natomiast łubków do połączeń szyn jeszcze brak
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Zgadzam się co do pojawienia się spalinowozów w Polsce, że początek IV epoki byłby bardziej wskazany. Natomiast biorąc pod uwagę ilość taboru, który mam, a który będę jeszcze kompletował to póki co kolej niemiecka będzie przeważała. Zakres lat, który chcę odzwierciedlić na makiecie to lata 1940 do 1960 - czyli epoka III w Europie (1945-1970). Większość mojego taboru to koleje DR i część już DB. A poza tym jest to mój najbardziej ulubiony okres rozwoju transportu szynowego.
Odnośnie makiety to umieściłem nastawnię jako osobny budynek, by makieta nie była taka pusta. Przez ten zabieg będzie można nieco urozmaicić makietę. Peron wyspowy z jedną krawędzią prawdę mówiąc byłby lepszym rozwiązaniem niż dwu krawędziowy - tak jak zaznaczył to kolega oelka:D
Dziś dostałem info, że łubki do szyn zostały wysłane, więc pierwsze próby z montażem może i wyjdą w tym tygodniu bo już nie mogę się doczekać pierwszych jazd na położonym torowisku przy pomocy systemu bezprzewodowego DCC złożonego ze strony Paco's.
Odnośnie makiety to umieściłem nastawnię jako osobny budynek, by makieta nie była taka pusta. Przez ten zabieg będzie można nieco urozmaicić makietę. Peron wyspowy z jedną krawędzią prawdę mówiąc byłby lepszym rozwiązaniem niż dwu krawędziowy - tak jak zaznaczył to kolega oelka:D
Dziś dostałem info, że łubki do szyn zostały wysłane, więc pierwsze próby z montażem może i wyjdą w tym tygodniu bo już nie mogę się doczekać pierwszych jazd na położonym torowisku przy pomocy systemu bezprzewodowego DCC złożonego ze strony Paco's.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2183
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
W Niemczech tak. W Polsce nie za bardzo. III epoka na PKP to jeszcze królestwo trakcji parowej i na części głównych linii trakcji elektrycznej. Trakcja spalinowa dopiero na początku lat 70. czyli już w epoce IVa zacznie być szerzej widoczna.W chwili obecnej ukierunkowałem się już na konkretne epokę, tzn. III, czyli jak dla mnie połączenie pary i diesli to jest to.
A teraz patrząc na projekt stacji.
Na tak małych stacjach o zwartym układzie torów niejednokrotnie nastawnie lokowano w budynku dworca. Oczywiście przy takim ulokowaniu dyżurnego ruchu trzeba było projektować dłuższe pędnie do semaforów i rozjazdów - wszak epoka III to na liniach bocznych dominacja urządzeń mechanicznych sterowania ruchem kolejowym, ale do obsługi tak małej stacji nie trzeba było w tym układzie wielkiej brygady ludzi. Dyżurny mógł też np. obsłużyć kasę dworcową.
Jeśli stację lokujemy w III epoce to peron wyspowy może być znacznie węższy i tylko z jedną krawędzią do toru przy którym nie ma innej krawędzi peronowej. To zaszłość z czasów znacznie dawniejszych, ale w tym czasie jeszcze dość często spotykana. Zresztą takie perony chociaż już bardzo rzadko ale dotrwały do czasów współczesnych. Na przykład w Janowicach Wielkich na linii do Jeleniej Góry.
Bardzo słusznie, że bierzesz się za lekturę książek dotyczących teorii projektowania kolei. Możesz jeszcze swój projekt zweryfikować z istniejącymi stacjami - schematy można znaleźć czy to w czasopismach np. KMiD lub "Świat Kolei", albo bazach dostępnych w sieci jak na przykład Baza Kolejowa.wyczytałem o normach dla peronów
W przypadku makiety warto jeszcze sprawdzić normy modelarskie NEM, bo nie zawsze pokrywają się z normami pochodzącymi z prawdziwej kolei.
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Ok, dzisiaj przerysowałem schemat stacji by był przynajmniej częściowo zgodny z normami. Magazyn z rampą został przyklejony do płyty dworca, nastawnia również zmieniła pozycję oraz perony zostały umiejscowione: Peron 2 - tor główny, Peron 1 - tor główny dodatkowy.
Czy taki układ będzie w porządku? Jeśli jeszcze mógłbym coś zmienić to dajcie proszę znać:D
Czy taki układ będzie w porządku? Jeśli jeszcze mógłbym coś zmienić to dajcie proszę znać:D
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Faktycznie, trochę przeoczyłem ten fakt:
Na szczęście by nie być laikiem i ciągłe polegać tylko na postach forumowiczów, zacząłem wgłębiać się w temat i właśnie w książce "PODSTAWY PROJEKTOWANIA LINII I STACJI KOLEJOWYCH" Zakład Inżynierii Komunikacyjnej, Wydział Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej, wyczytałem o normach dla peronów.
Postaram się stosować do tego by stacja miałą "ręce i nogi"
... w takim razie zmuszony jestem troszkę przeprojektować położenie torów. Wstyd się przyznać, ale pod natłokiem pracy uciekł mi tak ważny element:(Perony należy lokalizować wyłącznie przy torach głównych zasadniczych i dodatkowych.
Nie mogą być one lokalizowane przy torach o pochyleniach większych niż 6 [sup]o[/sup]/oo ,
a na przystankach osobowych – pochyleniach większych niż 10 [sup]o[/sup]/oo.
Na szczęście by nie być laikiem i ciągłe polegać tylko na postach forumowiczów, zacząłem wgłębiać się w temat i właśnie w książce "PODSTAWY PROJEKTOWANIA LINII I STACJI KOLEJOWYCH" Zakład Inżynierii Komunikacyjnej, Wydział Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej, wyczytałem o normach dla peronów.
Postaram się stosować do tego by stacja miałą "ręce i nogi"
- Jerzyr
- Posty: 340
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:02
- Lokalizacja: Łapy
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Tak z ciekawości zapytam. Czemu perony są na tzw. "zadupiu", a nie przy torze głównym?
- Misiek
- Posty: 1643
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Wszelkie wycinanie korka w ładny trapezik (a kupowanie ładnie przyciętego to już "wogle") jest pozbawione sensu, skoro i tak zasypuje się go szutrem (który to kształtuje np. pędzelkiem).
Niby skos korka pozwala z grubsza ładnie usypać pryzmę szutru, tyle, że częściej tenże szuter się zsypuje odsłaniając korek. I cała para w gwizdek ;-)
To moje zdanie, na podstawie moich doświadczeń ;-)
Niby skos korka pozwala z grubsza ładnie usypać pryzmę szutru, tyle, że częściej tenże szuter się zsypuje odsłaniając korek. I cała para w gwizdek ;-)
To moje zdanie, na podstawie moich doświadczeń ;-)
- zbyszek87
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 lip 2016, 16:41
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
ArturSchŁ - faktycznie też dobry sposób, żyletka kawałem drewienka i efekt ten sam, a mniej komplikacji. Raczej wypróbuję sposób z żyletką, to przynajmniej będę mógł po nocach w ciszy sobie docinać.
JarUs, ostatnio czytałem o śląskiej grupie TT tylko, że jest to grupa bardzo aktywna, a ja niestety jestem jeszcze zbyt mało mobilny jak chodzi o takie wyjazdy.
JarUs, ostatnio czytałem o śląskiej grupie TT tylko, że jest to grupa bardzo aktywna, a ja niestety jestem jeszcze zbyt mało mobilny jak chodzi o takie wyjazdy.
-
- Posty: 1440
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Rozpoczęcie przygody z modułami.
Jak nie wyszło Bielsko Białą, to zdecydowanie polecam kontakt z Śląską Grupą TTzbyszek87 pisze:Szczerze to chciałem przybyć do Bielska, ale jak to w życiu bywa nie można mieć wszystkiego:D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości