Stacja Wisła Głębce

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: whosho »

Właśnie już ostanio o tym słyszałem od LeszkaTT. Muszę to sprawdzić bo brzmi optymistycznie.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2384
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: womo »

Co do kół do Jelcza. Swego czasu "strugalem" ife i tez był problem z gumami. Krótko w warsztatach samochodowych często mają zestawy uszczelek do regeneracji przeróżnych rzeczy. I tam są fajne koła z twardej czarnej gumy o przekroju kwadratowym (dobre na tył) i okrągłym (na przód lżej skręcał). Wygrzebałem rozmiar idealny na osie ify ale były rozmiary co 0,2 mm więc do wyboru do koloru. Niestety w moim bałaganie nie mogę teraz tego znaleźć żeby pokazać jak wygląda. Może to ci się przyda?
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: whosho »

Odpowiem na szybko: jakbyś wyjął półkę z regału i zobaczył metalowy bolec. Zrobię rano fotkę to będzie pewność o co chodzi.
Awatar użytkownika
Scio
Posty: 696
Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: Scio »

Bardzo fajna stacyjka :) Szczególne uznanie za to, że sam wykonałeś zabudowę, choć pewnie łatwiej byłoby wstawić jakiś plastykowy szajs. Przez to stacja nabiera niepowtarzalnego charakteru.
Cytat:
''Co do frontów. Ich grubość wynika z chęci zainstalowania w nich prowadnic jak w stołach (tuleja+"wtyk", nie wiem jak to sie fachowo nazywa), do łatwego i precyzyjnego spasowywania segmentow. Z góry mówię że ten patent się sprawdza! "
Możesz pokazać jak to wygląda?
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: whosho »

Miło, że się podoba, choć to dopiero połowa roboty. Najgorsze dopiero na horyzoncie :shock:
Jestem otwarty na wszystkie konstruktywne uwagi.

@womo
Odpowiada za to mikrokontroler na płytce. Zmienia stan przekaźnika gdy serwo jest w połowie wykonywanego ruchu, między skrajnymi położeniami ustalanymi za pomocą potencjometrów. Dzięki temu mam też informację o aktualnym stanie rozjazdu.

Przy okazji. Czy ktoś ma w swoich zbiorach zdjęcia budynków gosporadzcych na tyłach stacji?
Dokładnie chodzi mi o ten po prawej, z płaskim dachem. To jedyne jego zdjęcie jakie znalazłem w sieci.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 sty 2014, 23:04 przez whosho, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2384
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: womo »

Bardzo dobra robota.
Mam pytanie jak zmieniasz polaryzację rozjazdu przy tych serwach?
JarUs
Posty: 1440
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: JarUs »

:mrgreen: Obrazek :mrgreen: Obrazek :mrgreen: Obrazek :mrgreen: Obrazek :mrgreen: Obrazek
rokkor
Posty: 253
Rejestracja: 13 wrz 2009, 09:48
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Stacja Wisła Głębce

Post autor: rokkor »

Wielkie uznanie !! Najlepsza relacja z budowy, jaka zagościła w tym dziale. Gratuluję talentu i systematyczności.
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Stacja Wisła Głębce

Post autor: whosho »

Cześć wszystkim!

To będzie chyba najdłuższy post w mojej "karierze" na ForumTT bo pisałem go ponad rok ;)

Rok remu zabrałem się za realizację modelu stacji Wisła Głębce, ostatniej stacji na linii 191, z okresu po elektryfikacji stacji (ep. IV-V). Przez ostatnie 15 miesięcy gromadziłem zdjęcia stacji i okolic oraz przygotowałem projekt skrzynek i zagospodarowania terenu.
Systematycznie spisywałem co się działo, robiłem zdjęcia i postaram się tutaj po kawałku zrelacjonować przebieg dotychczasowych prac.

Obrazek

Stacja budowana będzie od wjazdu (okolice żeberek ochronnych) aż do mniej-więcej drugiego słupa sieci trakcyjnej za wiaduktem tuż za stacją. Postaram się dorzuć zdjęcia rysunków projektowych. Zaznaczony obszar będzie podzielony na segmenty, które można opisać tak:
A - zakończenie stacji, ostatni segment (narazie)
B - część peronowa (opcjonalna)
C - budynek stacyjny
D - wjazd na stację + okoliczny teren
Segmenty są dość duże do pozwoli na pokazanie sporego obszaru terenu obok stacji. A teren mocno pagórkowaty i ładnie zróżnicowany.

Koncepcja i warunki

Po przenosinach do nowego (niedużego) lokum udało się wygospodarować ciut przestrzeni na moduły (35x50x250 cm). Po analizie zdjęć stacji z lotu ptaka (geoportal.gov.pl) okazało się że podzielenie stacji na segmenty o wymiarach 60x50 cm i 90x50 cm to czysta poezja.

W związku z tym pojawiły się pierwsze ustalenia. Moduły wykonywane są w parach tak aby można było je przechowywać w "kanapce". Zasadnicza część stacji będzie przedstawiona na 4 segmentach:
A - 90x50 cm
B - 60x50 cm
C - 90x50 cm
D - 60x50 cm

Daje to łączny wymiary modułu 300x50cm. Skrzynki są wysokie na 9 cm co pozwoli na wykonanie na segmentach zabudowy na maksymalną wysokość ok. 21cm. Oczywiście najwyższe elementy będą wyjmowane.

Fartem skrzynki można było wykonać tak, aby można było bawić się stacją bez jednego środkowego i jednego skrajnego segmentu

Istotnym elementem będzie też droga biegnąca przez moduł wykonana z uzyciem taśmy magnetycznej, pozwalajacej na ruch pojazdów (w trakcie testów). Ale to gdzieś indziej ;)

Aby uzupełnić stację w 100%, tak z prawdziwego zdarzenia, od końca do końca i żeby nie pominąć żadnego z genialnych widoków po drodze, trzeba by dorobić jeszce około 6 modułów szlakowych. Ale to temat na inną opowieść ;) A może ktoś inny to wykona?

Skrzynki


Prosta konstrukcja ze sklejki liściastej wodoodpornej 10mm i 18mm, górna płyta na segmentach B, C i D wykonana ze sklejki 10mm. Na segmencie A wykonana ze sklejki 4mm i mocowanej na niewielkich listwach przykręconych wnętrza skrzynek oraz podpartych na wręgach ze sklejki 10mm oraz niekiedy wręg, zaleznie od segmentu i ukształtowania terenu.

Obrazek
Obrazek

Co do frontów. Ich grubość wynika z chęci zainstalowania w nich prowadnic jak w stołach (tuleja+"wtyk", nie wiem jak to sie fachowo nazywa), do łatwego i precyzyjnego spasowywania segmentow. Z góry mówię że ten patent się sprawdza!

Cały zestaw skrzynek pakowany jest poprzez złożenie w kanapki. Dodatkowo na jednym kawałku skleki (18mm) łączącym segmenty zamontowane są 4 kółka umożliwiające wygone przewożenie i przesuwanie makiety (tak na stare lata, dla wygody )

Obrazek

Cały pakiet swobodnie mieści się w moim Hultaju.


Weekend 2

Meldunek z frontu. Skrzynki są gotowe. Wymieniłem górną płytę na 3 segmentach na sklejkę 10mm i wzmocniłem na segmencie A.

Obrazek

Kolejny krok to malowanie skrzynek i podstawowa elektryka. Skrzynki będe malował od razu. Farbę stosuję tylko poto żeby z pod kleju nie prześwitywały jasne plamy. Po za tym na czas pracy jest to o tyle wygodne rozwiązanie że zabezpiecze trochę szpachlę przed wchłanianiaem wilgoci i pozwala trochę lepiej "klimat" ukształtowania terenu niż biała powierzchnia. Także to zabieg czysto praktyczny :) Podobnie z poprowadzeniem podstawowej elektryki pod modułem. Zwłaszcza, że nie narazie ma tego dużo. Tak jest dużo prościej. Potem zawsze jest z tym trochę zachodu żeby nic przez przypadek nie uszkodzić.
No i przykręciłem kółka do płyty ze sklejki którą łącze segmenty na czas przechowywania modułów. Genialne w swojej prostocie. Zerowy wysiłek przy przestawianiu czterech segmentów naraz :)


Weekend 3

W końcu dotarły do mnie tory i rozjazdy do montażu. W związku z czym zabrałem się za sklecenie najbardziej trudnego (dla mnie) elementu jakim jest rozjazd podwójny.
Efekt może nie jest piorunujący i są w nim kardynalne błędy konstrukcyjne, ale jest do dla mnie jeden z kompromisów. Postaram się wykazać na innym polu.

Wczoraj udałem się na stację żeby pomierzyć kilka elemetów których nie dałem rady zwymiarować na podstawie zdjęć (w tym zdjęć lotniczych). Jest sukces, bo wszystko pasuje jak ulał :)

Prace torowe zacząłem jednocześnie na segmentach A i C. Zaczynam od nich aby dokładnie spasować ze sobą tory. Środkowy segment (B) będzie opcjonalny, a całość musi dobrze działać w obu konfiguracjach.

Obrazek
Obrazek

Dziś udało mi się poskładać resztę rozjazdów, ponawlekać kilka oksydowanych fleksów i zacząć kłaść tory i elektrykę na pierwszym segmencie (A).

Weekend 4

Tory na segmentach A i C już zamontowane. Jutro segment B i parę zdjęć.
Nie miałem dziś zbyt dużo czasu jednak. Udało mi się jedynie dociąć i wyszlifować fleksy i pomalować płycinę segmentu B i wywiercić otwory na kable do torów. Tory na nim są narazie tylko położone, więc nierówności widać gołym okiem


Weekend 5 i 6
W ramach raportu napisze tylko, że:
- w zeszłym tygodniu na spotkaniu lokalnej grupy modelarskiej udało się zaprezentować stację i zamontować większośc słupów trakcji elektrycznej.
- zamontowałem elektrykę, pochowałem kable w korytkach, zrobilem haczyki na dyndające kable do łączenia modułów.
- przetestowałem bolce pozycjonujące makietę w czasie łączenia - super ułatwienie.
- zacząłem tłuczniowanie torów na segmencie C.

Od tej pory na zdjęciach będzie czasami widać model Jelcza PR110. Byłem ciekaw czy model zmieści się pod wiaduktem. W końcu docelowo chce by można było tam takim pojeździć, choc wiem, że w rzeczywistości nic takiego tamtedy nie jeździło. Ale co tam. Tuż obok stacji jest przystanek PKS, mogło się zdarzyć. Autobus zmieści się na drodze i pod wiaduktem.

Obrazek

Weekend 7 i 8
Kolejne dwa weekendowe poraniki i kolejne efekty pracy.
Wczoraj zająłem się tłuczniowaniem segmentów C i D (wjazd na stację). Dzisiaj zatłuczniowałem resztę oraz poprawiłem ustawienie masztów sieci trakcyjnej. Przy torach postojowych docelowo będą znajdować się pół bramki (chyba tak się to określa).
Zrobię jeszcze parę zdjęć jak podładuję akumulatory. Czas chyba zacząć wrzucać porówania z cyklu oryginał vs model

Obrazek

Weekend 9

Przez ten zamęt ze świątecznymi porządkami zapomniałem napisać co tam się urodziło w zeszły weekend

W sobotę rano zająłem się segmentami A i B. Położyłem pierwszą (jak się potem okazało) warstwę nawierzchni jezdni przy stacji wraz ze ściezką magnetyczną. Obecnie droga prowadzi od stacji aż po koniec drogi za wiaduktem. Po za tym zająłem się wyprofilowaniem skarp wąwozu z drogą.

W niedziele wyszlifowałem "asfalt", porawiłem niedoróbki, i... przetestowałem jak się sprawuje pierwszy jeżdżący pojazd w Wiśle Głębcach. Okazało się że szczęśliwie podróż odbyła się bez zakłóceń :D

Dzisiaj wystrugałem konstrukcję wiaduktu ze spienionego PCV. Muszę go jeszcze wykończyć i zaszpachlować teren przy wąwozie i podnieść drogę pod wiaduktem o jakieś 2cm. Będzie nad czym pracować w sobotę.

Weekend 10

Dzisiaj konynuacja prac nad okolicą wiaduktu.
Wesołych świąt :!:

Prace nad stacja poszły znowu troszkę do przodu. Wczoraj zająłem się ostatecznym wyrównaniem terenu przy wiadukcie. Teren został też pomalowany na ciemny brąz a ostatnie dziury zaszpachlowane.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzisiaj wyciąłem wypełnienie peronów oraz zamontowałem na je na segmentach A i B. W następnym kroku zostaną zaszpachlowane żeby nadać im odpowiednią faktuę (asfalt i kostka) a następnie wyskrobane delikatne rowki w miejscu łączenia płyt krawędziowych i chodnikowych.

Obrazek

Weekend 11

Tym razem niewielki postęp, szpachlowanie peronów okazało się dość czasochłonne.
Obrazek

Weekend 12

Pojawiło się wstępne ukształtowanie terenu na segmencie D. Równy pas terenu przygotowany na drogę jest szerszy niż powinien - zostanie to wykorzystane na poprawienie ukształtowania terenu. Przyglądałem się zdjęciom tego terenu, i zdziwiło mnie ostre nachylenie skarpy przy torze wjazdowym. Ale tak tam jest. Całość skrzynki będzie wykończona po bokach cienką sklejką lub innym materiałem (spienione pcv?) - zostawiłem na to po 4mm na obu rogach skrzynki.

Obrazek

Weekend 13 - Segmenty syjamskie

W sobote zająłem się dalszą pracą nad peronami. Są już w całości pomalowane, trzeba je teraz dobrze spatynować. Wyskrobana imitacja łącznia plytek chodnikowych wyszla miejscami zbyt wyraźna, ale to nie problem. Przyda mi się jeszcze do zasadzenia zielenizny która wyrasta pomiedzy nimi. Pociapralem też wiadukt na kolor betonowy. Też trzeba go jeszcze spatynować.

Obrazek
Obrazek

W niedzielę chciałem wykończyć wzniesienie na segmentach C i D.
Wszystko poszło cacy, już miałem malować teren na brąz żeby go wykończyć... I zorientowałem sie, że mam problem z rozkręceniem segmentów (Zwykle są ze sobą skręcone parami, bo tak mi jest najwygodniej je przechowywać). Wygląda na to, że na któryms z etapów prac pomiędzy profile czołowe obu semgnetów coś wciekło (pewnie wikol z wodą) i pierony się skleiły W związku z tym prace zostały przerwane i zaczął sie proces rozdzielania bliźniąt Operacja jeszcze w toku...

No i niech mi ktoś powie, że z ta 13 to jest przesąd...

===
Nadszedł w końcu ten dzień... kiedy otrzymałem semafory na swoją stację od firmy Kluba. Powiem krótko - rewelacja. Gorąco polecam! Dobrze, że potrzebowałem tylko 4 bo ich zakup pochłoną jakieś 20% budżetu na stację...

Weekend 14

Od ostatniego wpisu w Głębcach odrobinę się zmieniło. Sklejone skrzynki udało się szczęśliwie rozdzielić. Jedynym uszczerbkiem było wyrwanie krótkiego odcinka toru przy brzegu modulu w trakcie cięcia. Naprawa trwała kilka minut.

Po za tym zamontowałem porządnie gniazda zasilania torów pod segmentami, sterownik z Wajchowni i jeden modul do semaforów. Zamontowałem tez same semafory. Ładnie świecą :)

Obrazek

Dostałem też kolejne podzespoły do Jelcza. Zrobie dzis jeszcze mini zakupy i jutro będa pierwsze proby przejezdnosci. Czekam jeszcze na jedną przesyłkę zeby po testach można było jednożnacznie potwierdzic że pojazd jest w stanie wkulać się na wzniesienie przy stacji.

Tyle :) Do zobaczenia za parę godzin w Chorzowie.

---

Wypad do Chorzowa zakończony. W trakcie spotkania na drodze na segmentach C i D pojawiła się ścieżka magnetyczna, która jutro rano zostanie pokryta warstwą szpachli.
Przy okazji przetestowałem jak transportuje się stację w dwóch wariantach: segmenty skręcone parami (A+C, B+D) i wszystkie razem (jak na zdjęciuz pierszej strony). Oba warianty wymagają dodatkowego zabezpiecznenia ścian bocznych, aby nic nie wdarło się pomiędzy skrzynki, a stacja nie ucierpiała w wyniku otarć itp. Cała konstrukcja zrobiła się masywna, ale stabilna i (tak sądzę) wytrzymała.

---

Rano brakło mi szpachli wić żeby nie siedizeć bezczynnie zrobiłem "zaślepkę" budynku stacji. Nie wygląda szałowo ale to tylko dla orientacji co i jak. Budynke stoi ok 3mm niżej niż niż będzie stał docelowo i zupełnie nie ma dachu.

Obrazek

---

Druga częśc drogi na segmentach C i D już położona, pozostało malowanie i wykańczanie. Trzeba jeszcze przygotować nawierzchnię na około budynków, gdzie też dojeżdząją samochody obsługi stacji. Dobrnąłem do etapu kiedy bez wypadu na pomiary w terenie dalej nie ruszę prac terenowych. Do tego czasu pozostają prace nad przygotowaniem napędów rozjazdów.

Weekend 15

Zgodnie z planem dzisiaj odbyła się wycieczka do Wisły Głębce aby uzupełnić luki w dokumentacji. Wycieczka to dobre określenie, bo była nas szóstka. Moja kochana Kasia w ciągu 2 h zrobiła 270 zdjęć różnych detali, do tego 180 sztuk moich zdjęć, i sporo zdjęć od Kaji, Radka, Kamila i Beaty. Wielkie dzięki! :] Poza tym udało mi się pomierzyć sporo elementów i ustalić dokładnie ich względną lokalizację, a także zweryfikować np. kolory elementów na makiecie i w rzeczywistości (kolory płytek chodnikowych, trawy, itp). Teraz trzeba tylko zrobić z nich właściwy użytek.
Stacja wzbogaciła się o 2 kozły oporowe wykonane w technologii druku 3D, które już niedługo trafią na segment D.
Z tego miejsca dziękuję Wam wszystkim szanowna ekipo za pomoc i towarzystwo! :]

---

Dzisiaj rano zabrałem się za precyzyjne ustawienie i oznacznie położenia najbardziej charakterystycznych elementów na makiecie. Dzięki wczorajszym pomiarom na swoje miejsca trafiły: parking przy peronach na segmencie B, latarnie, topole między parkingiem a stacją, budynek magazynu (A). Zmienił się też bieg drogi, trzeba ją mocniej wykręcić. Ponadto teren przy peronie 1 uzyskał ostateczny kształt. Podobnie teren przy budynku stacji. Jak wyschnie świeża warstwa szpachli, będzie można pomalować teren na brąz i nanieść markery w lepiej widoczny sposób.

Załączam jeszcze duże zdjęcie "lotnicze" z pod sufitu oraz zdjęcie z geoportalu dla porównania
Kolory pinesek:
żółty - niezamontowane maszty sieci trakcyjnej (głównie półbramki)
biały - latarnie podwójne
różowy - latarnie pojedyncze
zielony - drzewa
niebieski na peronach - słupy megafonowe
niebieski w terenie - słupy energetyczne
pomarańczowy - granice działki prywatnej
czerwony - obrys drogi po poprwkach

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Z rzeczy smutnych - okazało się wczoraj że dwa spośród czterech budynków stacyjnych zostały wyburzone (ta najbliżej głowicy wjazdowej). Na szczęście znając wymiary okien i drzwi można będzie z dużym przybliżeniem odtworzyć ich gabaryty i ogólny wygląd. Kurde, jak to wszystko niepostrzeżenie znika! Budujmy te modele stacji póki jeszcze jest na czym się wzorować!


Weekend 16

... w toku. Tym razem sobotni poranek upłynął pod znakiem wykończania prac ziemnych. Udało się zakończyć poprawki ułożenia taśm magnetycznych w drodze, oraz finalne szpachlowanie i malowanie. Wyrównany został teren przy budynku stacji, wstępnie wyasfaltowany parking przy stacji na segmencie B oraz przy budynku stacji. Po za tym szpachlowanie i malowanie szczelin w terenie.

Obrazek

W ciągu tygodnia dotarły do mnie materiały do Jelcza, akumulator został naładowany i odbyły się kolejne testy przejezdności. Trzeba było zweryfikować czy wszystko gra i buczy i można uznać że temat na tym etapie dróg jest zamknięty. Nie byłem pewien czy pojazd wtoczy się na wzniesienie przy stacji ale dał radę . Konieczne było tylko lekkie dociążenie przy tylnej osi. Docelowo muszę zdobyć koła z oponami co w naszej skali jest ogromnym sukcesem mniejsza masa przełoży się na niższe zużycie energii. Muszę też zastosować przekładnie o innym przełożeniu bo 1:120 to jednak jeszcze trochę za mało. Aby autobus wolno jechał konieczne są takie nastawy w sterowniku że silnik zaczyna tracić moc.

Jutro wrzucę film z przejazdu bo dzisiaj już trochę za ciemno na mój sprzęt
Musze też zająć się tą szpetną szparą między segmentami C i D. Narazie nie miałem warunków żeby przyciąć ręcznie ostatnie 2 kawałki sklejki.
Tak to mniej więcej wygląda...

Film z testów - https://vimeo.com/68466062

Film robiony na kolanie. "Test" z rozjazdem pokazany na filmie nie miał prawa wyjść - samochód postawiony na sąsiednim pasie stał zbyt blisko trasy wytyczonej przez ścieżkę magnetyczną. Za to omijanie stojącego pojazdu przy budynku wyszło cacy. No i ten wypadek na końcu ;) Sporo jeszcze trzeba zrobić żeby to działało tak jak chcę :)


Weekend 17

Kolejny etap prac nad stacją to przygotowanie pętli nawrotnych dla pojazdów poruszjących się po drodze. Dzisiaj zająłem się pierwszą z nich, która dołączana będzie do segmentu A, tuż za wiaduktem. Bazą jest skrzynka o wymiarach 28x48cm wykonana z kawałków sklejki 10mm. Na powierzchni znajduje sią narazie jedynie ścieżka magnetyczna zaszpachlowana wewnątrz drogi. Aby zachować choć odrobinę pozorów, że coś podobnego mogło rzeczywiśie istnieć, główna droga asfaltowa na skrzynce prowadzi dokładnie tak jak w odryginale, łukiem w prawo. Natomiast od łuku na lewo odbijać będzię wjazd na pętlę autobusową, w postaci drogi gruntowej. Szpachlówka jeszcze schnie, ale myślę że jutro będzie można wypróbowac jak sprawdzi się pętla.

Obrazek

Z pętlą po przeciwnej stronie stacji będzie trochę większy problem, ponieważ najsensowniej byłoby ją wykonać na kolejnym segmencie tworzącym stację. Tu jednak mam spore wątpliwości czy on kiedyś powstanie (brak miejsca na przechowywanie go). W związku z tym na chwilę obecną najbardziej możliwe jest, że drugą pętle dorobię tymczasowo w postaci doczepki do już istniejącego segmentu. Będzie ona musiała umożliwiać jednak wpięcie kolejnego modułu i jakoś estatycznie wyglądać

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie - obrotnica zabudowana na krótkim 15 cm segmencie; ale to też wymaga przemyślenia. Jakieś sugestie...?

-----

I już po wstępnych testach. Niestety - średnica toru jazdy po pętli musi być o jakiś 5 -6 cm większa co wymusza inną budowę nawrotki. Sama płyta podłogowa autobusu jest w stanie ją przejechać, jednak po założeniu karoserii, jej dolna część blokuje mechanizm skrętu uniemożliwiając pełne skręcenie kół. A to wymusza większą pętlę. W ciągu tego tygodnia muszę też skończyć płytkę do sterowania serwami, inaczej lipcowy występ w Raciborzu może być upierdliwy dla obsługi stacji.


Weekend 18

W tym tygodniu zająłem się przygotowaniem płytek do sterowanie serwomechanizmami. Wstępnie potrzebuję ich 10: 5 do rozjazdów i 5 do rozsprzęgaczy. Całość powinna być gotowa na najbliższe spotkanie w Raciborzu.

Wczoraj nie miałem zbyt wiele wolnego czasu w jednym kawałku więc zająłem się malowanie karoserii Jelcza.

Dzisiaj postanowiłem zająć się w końcu nawierzchnią chodnika na peronie 1, ścianami wiaduku i załataniem drobnych białych prześwitów w astalcie. To jeszcze nie koniec ale widać już powoli jakiś zarys. Przy okazji spróbowałem zrobić zdjęcia na balkonie, w dużo lepszym świetle, tak by zobaczyć jak to wszystko naprawdę wygląda.
Co do kolorystyki to mam pewien plan - makieta ma przedstawiać krajobraz po/w trakcie deszczu. Takie jedno z moich "musi byc" Stąd właśnie ciemniejszy asfalt, ściany, chodniki. Najbardziej będzie to chyba jednak widać po ziemi, kałużach i figurkach z parasolami. Ale to jeszcze nie ten etap prac. Wiaduktowi brakuje jeszcze "gzymsu" z barierką.

Robiłem ostatnio testy z układaniem nawierzchni z ziemi i wyszło fatalnie. Muszę poszukać jeszcze jakiegoś dobrego rozwiązania na szutrową nawierzchnię drogi/parkingu oraz na przydrożny kurz. Ten sypany wychodzi w moim wydaniu słabo.

Weekend 19

Ostatni weekend przed premierą stacji. Wszystkie siły zostały przerzucone aby doprowadzić stację do stanu przejezdności. Zająłem się modyfikacją i uzupełnieniem elektryki o moduł do Wajchowni do sterowania urządzeniami zewnętrznymi (sterowniki serw). Zamocowałem jedno serwo do rozjazdu - nie sądziłem, że tyle z tym zabawy. Z napędami do rozjazdów przy torze 2 będzie o tyle problem ,że znajdują się ścisłym sąsiedztwie płytek do semaforów Kluby. Dodatkowo będą tam jeszcze rozprzęgacze działąjące na tej samej zasadzie. Wszystko wyjdzie w praniu we wtorek lub środę.

Obrazek

Zacząłem też oględziny rozjazdu podwójnego o którym była mowa ze 2 miesiące temu. Udało mi się poprawić jego przejezdność i dodać brakującą odbojnicę, natomiast w dalszym ciągu uzupełnienia wymaga jeden fragment.

Wypróbowałem też inny rodzaj pyłu na drogę - jest lepiej. Za to ten fest drobny, udający przydrożny kurz będzie trzeba nanieść chyba inną techniką. Pudry? Aerograf? To się okaże.

Z typowo użytecznych rozwiązań brakuje mi jeszcze m.in. uchwytów do podnoszenia skrzynek z podłogi. Myślę że egzamin mogą zdać pętle z materiałowej taśmy przyczepione od środka skrzynki (coś na wzór górnych pętli-uchwytów stosowanych w autobusach). Muszę przygotować też boczne płyty zabezpieczające skrzynki na czas transportu, oraz przed kurzem w domu, dokończyć wsad do procesora sterującego serwami, złożyć i zamontować sterowniki...


Testowałem też ustawienie makiety na nogach... Rolę nóg pełnią obecnie "kije" o=20mm z litego drewna (chyba buk). Mocowanie jest jednak moim zdaniem niestabilne i nie zaryzykowałbym stawiania stacji na tej konstrukcji na ruchliwej imprezie. (...)

Oby weekend 20 okazał się szczęśliwym testem.

---

Wczoraj w ramach przygotowania skrzynek do imprezy zrobiłem na szybko nogi do skrzynek (6 sztuk). Myślę, że są bardziej stabilne niż poprzednie rozwiązanie.

Zamontowałem też wspomniane uchwyty do podnoszenia makiety. Trafiły na segmanty C i D, po dwa na każdy koniec. Dzięki temu można wygodnie podnieść zmontowany zestaw-kanapkę (który jednak swoje waży) i np włożyć go do samochodu.

Nie udało mi się jeszcze odpalić sterowania serwami. Jako tymczasowe rozwiązanie zasialnie szyn rozjazdów jest kontrolowane z pulpitu a ich pozycja manualnie.


Weekend 20 - spotkanie z makietami w Raciborzu.


Weekend 21

Pierwsze prace nad stacją po spotkaniu w Radomiu. W piątek udało mi się w końcu uruchomić płytkę do sterowania serwami. Muszę jednak jeszcze trochę ją dopieścić.

W sobotę zaczałem próby eletrosadzarki. Dzięki Michał Na próbę posiałem prawie całą dostawkę z pętlą autobusową.

Przed posianiem pierwszej kępy traw zrobiłem przegląd tego co rośnie na stacji i uzupełniłem zapasy trawy. Stanęło na trawie o wysokości 2mm uzupełnianych 4,5mm.
Gorzej z wyborem co posadzić na stacyjnych trawnikach, na torach itp. W zbiorze zdjęć jaki się uzbierał, można znaleźć dziesiątki konfiguracji typów traw, zależnie od daty zrobienia zdjęcia. Od równo przystrzyżonych trawników po małe dżungle między torami a parkingiem. Ma to swoje plusy i minusy. Ostatecznie postanowiłem zrobić 2 w 1 i część stacji zrobić z trawą wysoką, a w okolicy parkingu zrobić miejsce, gdzie trawa jest właśnie w trakcie koszenia i dalej jest już ładnie.


Dzisiaj wstawiłem schody na wzniesienie od strony wiaduktu, podmalowałem nieco wiadukt, dodałem brakujący gzyms, pokryłem pyłem pobocza dróg na segmentach A i B. Po za tym posiałem pierwsze trawniki na segmencie B, zgodnie w wcześniejszym opisem. Dużo tego nie ma, ale czasu mam sporo :) Zacząłem od trawników bo tak jest najprościej. Więcej zabawy będzie w pobliżu wiaduktu i na wjeździe na stację. Trawy to jedno, a kaj tam drzewa...
Pod koniec prac zająłem się jeszcze poprawienie fragmentu chodnika na segmencie A, w miejscu gdzie ma się znaleźć napęd rozjadu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

---

Zgodnie z sugestiami dosiałem trochę zeschłej trawy małymi porcjami. Płaską część terenu od parkingu aż po skarpę przy łuku drogi wysiałem mocniej zróżnicowaną porcją traw. Co z tego wyszło będzie widać dopiero w świetle dziennym. Znalazłem też jeszcze trochę zdjęć oryginału z widocznymi kolorami traw w okolicy peronów.


Weekend 22

Troche zdjęć z dalszego etapu siania traw i krzewów. Dosiałem trochę suchych tu i ówdzie. Bardzo brakuje drzew i wysokich krzaków, zwłaszcza w okolicy kozłów odporowych. Jest też sporo miejsc do poprawek w okolicy skarpy na łuku. Brakuje mi jakiego materiału do wykonania wysokich roślin o większych liściach, których jest tam dość dużo. Po wewnętrznej brakuje środkowego piętra roślinności, a po zewnętrznej prawie wszystkich pięter. Ale nie wszystko na raz. W niektórych miejscach widać jeszcze luźne naddatki trawy, która nie chciała dać się wciągnąć do odkurzacza.
W ramach uzupełnienie relacji - w środku tygodnia zająłem się terenem po drugiej stronie torów. Wysypałem warstwę ściółki i ziemi w pasie za peronem 3 i wysiałem około centrymtrowej szerokości pasek trawy wzdłuż peronu na granicy peron-drzewa. Zrobiłęm też wstępne zaszenia z drugiej strony wiaduktu, w "szczelinach" chodnika z płyt, oraz w obrębie torów 1 i 2. Zdjęcie kolejny razem - bateria padła.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Weekend 23

... wbrew powszechnej opinii nie był dlugi Udało mi sie jedynie znaleźć czas na zamontowanie serw do pięciu rozjazdów. Nie obyło się bez kombinowania, z powodu dużego zagęszczenia elementów pod głowicą wjazdową. Postaram się wrzucić po południu jakięś zdjęcie.

Poza tym zamontowałem pod modułem zasilacz do akcesoriów (12V, 4A), przygotowalem małe obudowy na złącza do podpinania zasiania do sąsiednich segmentów i pozbyłem się zbednych kabli jakie zostały po instalacji zrobionej ad hoc na potrzeby imprezy w Raciborzu.


Weekend 24

Kolejne dni spędzone nad elektryką pod segmenten A i C. Udało mi się dopracować program w sterowniku serw i wgrać go w płytki. Narazie 9 sztuk. Wykonałem też brakujące połącznia pomiędzy przekaźnikami w sterownikach i odcinkami torów przy krzyżownicach rozjazdów. Niestety nie miałem już czasu na testy przejazdności - myślę, że jutro będzie na to chwila.

Obrazek

Przy okazji uzupełnienie realcji z przed tygodnia.
Serwa zamocowane zostały do "płyty głównej" segmentu przy użyciu dystansów metalowych M3. Trzeba było je do lekko dostosować to takiego montażu, powiększając otwory montażowe w uszach serw na o3mm. Wykorzystałem chyba jedne z najtańszych serw, typu SG50 i S90. Przeniesienie napędu z serw na iglice rozjazdu odbywa się w prosty sposób. Zdecydowałem się na użycie sprężystego pręta mosiężnego o 1mm. Po wygięciu go w płaską sprężynę, bardzo dobrze sprawdza się w roli kompensatora, niwelując niektóre niedokładnosci mechaniczne między serwem a elementami rozjazdu.
Na zdjęciu wygląda to paskudnie. Niestety jeden z rozjazdów, na torze 2 znajduje się praktycznie zaraz przy rzędzie semaforów. Doprowadzenie cięgna do "podkładu" poruszającego iglicami rozjazdu wymagało poprowadzenia go pomiędzy płytą glówną a płytką semafora świetlnego. Jest tam na tyle ciasno, że ciężko było to sensowniej rozwiązać.

Obrazek
Obrazek

Wrzuciłem też zdjęcie złącz do zasiania torów (banany) i do rozsyłania zasialnia 12V= z segmentu C na pozostałe (Jack).

Obrazek

PS. Kable jeszcze trochę sterczą, ale wszystko się ładnie przytnie i uporządkuje.

---

Potestowałem - jeszcze w paru miejscach będą potrzebne poprawki, dogięcie szyn w rozjazdach itp. Ale idzie w dobrą stronę.


Weekend 25

Ostatnio sporo prac koncentruje się na doprowadzeniu makiety do stanu przejezdności i zakończeniu kolejnych etapów elektryfikacji.
Na chwilę obecną można sterować już 4 z 5 napędów rozjazdów. Stacja jest w pełni przejezdna za wyjątkiem możliwości wjazdu na tor 2 ze szlaku. Niekiedy zdarza się że koło zwiera szyny w okolicy dzioba "dalszej" krzyżownicy w rozjeździe podwójnym. Muszę zrobić o jeden odcinkek izolowany więcej niż początkowo sądziłem. To jednak dosyć wrażliwy element i wymaga troche uwagi Deadline to listopadowe spotkanie w Raciborzu, 8 weekendów

Na potrzeby prac zrobiłem sobie ekstra ekologiczny pulpit z pudełka po zasilaczu. Mocowany do makiety na duży klps biurowy. Nawet daje radę

Obrazek

Przy okazji wrzucę parę zdjęć obecnego stanu stacji. Wkurza mnie, że jest na niej jeszcze tak "płasko" i bez życia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

P.S. Darujcie dobór taboru na zdjęciach - został po testach przejezdności

Weekend 26

Póki co niewiele - na stacji pojawiły się słupki ukresowe i biała linia krawędziowa na peronie 3. Pomalowane zostały też dwa drukowane kozły odporowe. Kozły są autorstwa Kamila W. Wspominałem o nich po 15 weekendzie :) Polecam, są naprawde ładnie wykonane. Za to z rzeczy biernych - w piątek przyszła paczka z wydrukowanymi półbramkami sieci trakcyjnej od KamilaW. Jutro rano postaram się je skleić do kupy i pokazać.

A tak po za tym to spotkanie u Maćka. Zebrałem trochę opinii o obecnym stanie stacji, mam też parę przemyśleń technicznych związanych m.in. z lepszym przystosowaniem makiety do transportu i poprawkami w płytkach do sterowania serwami. Zdjęć brak.

------

Jest kilka zdjęć. Ponadto zabrałem się za przeglądanie zdjęć terenu na segmencie C i D. Konieczne było drobne skorygowanie terenu na segmencie D, w okolicy zjazdu z górki. Brakowało podjazdu do posesji jaka się tam znajduje.
Słupki ukresowe wykonane są z drutu mosiężnego o 1mm i pomalowane w biało czerwone pasy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Weekend 27

Dzisiaj pierwszy etap pracy nad wykończeniem terenu na segmentach C i D, czyli na głowicy wjazdowej stacji. Szału nie ma - teren został pokryty mieszanką pyłu i dwóch rodzajów lrązowego i burego listowia. Do jutra wszystko powinno być suche i gotowe do nanoszenia pierwszych warstw zielieni niskiej.

Obrazek

Po latach zaopatrzyłem się w klej w spryskiwaczu do zieleni i zrobiłem klika prób z różnymi materiałami, m.in. połącznie Poly-fiber od Woodlanda z listowiem Polaka. Krzaki w ułamku sekundy Niestety na próbę mam tylko dwa rodzaje listowia, ale już wiem że daje to mnóstwo możliwości.

Z drobiazgów, poprawiłem fragment ścieżki magnetycznej na łuku drogi na seg. C, dokładnie tam, gdzie Jelcz zwykle wypadał z drogi. Jeśli do jutra nałądują się akumulatory to będzie opcja przetestowania efektu na żywo.
Zrobiłem też kilka próbnych otworów w "płycie głównej" stacji na plastikowe kołki. Ich przeznaczniem ma być możliwość wetknięcia w nie drzewa. Po pierwszych próbach jestem zadowolony. Jutro kolejne, na szpaler wzdłuż drogi.
Klej to Polak 5595. Poly-fiber to Noch/Woodland Scenic 95750.

Obrazek
Obrazek

---

No dzisiaj trochę poszalałem ale tym razem najpierw zdjęcia ;)

No to jeszcze kilka słów komentarza. Zająłem się dzisiaj pierwszym piętrem zieleni. Zależenie od miejsca, na pierwszy ogień szły trawa słomkowa 1mm, na górę zielona "trawiasta" 2mm, potem w niedużych ilościach miszanka różnych odcieni i długości z przewagą słomkowych i suchych i na samą górę 4,5 zieleń Polaka 8305 którą bardzo lubię. Wyszło chyba nienajgorzej.
Użyłem też troche sypanego listowia (dwie granulacje - dwa odcienie) jako drobne roślinki na podszyt "lasu" i na skraju, przy przejściu w regularną trawę na skarpie. Trawy trzeba będzie jeszcze przeczesać tu i ówdzie, bo na zdjęciach nie wychodzi to za ciekawie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Potestowałem też trik na wykonanie kwiatów o którym usłyszałem od KamilaW. Widać je na jednym ze zdjęć górki, trochę czerwonych punktów - umówmy się że to kwiaty ;)
Są zrobione z kredki "właściwej", zdrapane ostrzem nożyka do tapet bezpośrednio na spryskaną wcześniej klejem trawę. BTW, klej póki co jest całkiem całkiem, mocno łapie.

Chyba tyle :)

PS. Fotki miały byc wklejone chronologicznie,ale cos się wymieszały :/

Weekend 28

Dalsze prace nad zielenią niską na segmentach wjazdowych na stację (C i D). Zazieleniłem delikatnie skarpę, pomiędzy drogą a torami. Wyrównałem szerkość drogi i obsadziłem pobocza trawą. Kasia też się trochę zaangażowała - zajęła się przygotowaniem paru krzaków na stację i posadziła trochę zieleni w miejscu między łukiem drogi a wzniesieniem. Jak na pierwsze starcie z elektrosadzarką to sprawnie jej to poszło Zacząłem też wykonywanie barierek ochronnych wzdłuż drogi na górce. Średnio przyjemna robota - ostatnio mam awersję do lutowania. Barierki są już polutowane i zamontowane, wymagają jeszcze malowania.

Obrazek
Obrazek

---

Na fotkach widać okolice wzniesienia i schody uławiające dostanie się na strome podejście. Barierki pomalowane. Modele pomogli mi w ustaleniu jej wysokości Dzięki Dosadziłem brakujący pasek trawy za budynkiem stacyjnym, jednak będzie on wymagał jeszcze poprawek i uzupłnienia. Machnąłem też jedno nieduże drzewo aby jakoś upodobnić okolicę schodów do oryginału. Z kolei po drugiej stronie stacji uzupełniłem trochę zieleń na skarpie wzdłuż drogi o warstwę liści. (okolica za kozłami odporowymi). To będzie chyba kolejny kompromis bo trudno jest wykonać jakoś sensowniej te warstwę roślinności

Obrazek
Obrazek

Weekend 29

Będę w okolicy wpadliśmy dzisiaj z Kasią do Głębców i zrobiliśmy końcowe pomiary budynku stacji, kozłów odporowych, studzienek i domku letniskowego (sic!) przy peronie I.
Obsługa stacji już nas kojarzyła, pytali też czy dzisiaj również są nami koledzy z Czech
Także tym razem "tylko" uzupełnianie dokumentacji.

Klej. Nie uzywałem wcześniej innego kleju z rozpylaczem więc nie ma porównania. Klej w butelce jest już skoncepntrowany (pół butelki) i wręcz trzeba go rozcienczyć. Jest lepki jak... "gęstsza woda" Pierwsze wiązanie następuje dośc szybko po kliku minutach, ostatecznie klej łapie po paru godzinach. Póki co nie narzekam, dobrze mi się z nim pracuje.
Niestety rozpylacz jest taki se, lubi się zatykać. Sadziłem na nim trawę (trochę łatwiej opada niż po wikolu) i listowia. Za to jak wyschnie utworzona strukturajest bardzo trwała. Ale ogólnie 5/6.
Aha - można kupić osobno flaszkę i uzupełniacz.

Weekend 30
Hurra!

Od wczoraj trwają intensywne prace nad wybudowaniem budynku stacji. Nie mam dokładnych zdjec elewacji budynku z okolic '95 ale obecnie wygląda do fatalnie Odchodząca farba, widoczny tynk, czasem grzyb i zielone naloty w dolnej częsci ścian. Obsługa stacji była zażenowana w czasie rozmowy, mówli że jest im wstyd tam pracować. Zwłaszcza gdy przyjeżdza ktoś na wizytacje, a turysci dopytuja sie czemu na stacji nie ma tolalety (jednego z wyburzonych budynków przy peronie 1). Ale to temat na osobny wątek. Trzeba ratować co się da, chociażby takim modelem.

Korzystając z pomiarów, które zrobiliśmy tydzień temu, powstała forma budynku o poprawnych rozmiarach. Wczoraj udało mi się wyciać większość otworów na okna, dzisiaj dobiłem 3 ostatnie.

Model zbudowany jest głównie na bazie płytek ze spienionego PCV o grubości 3mm. Po wycięciu otworów okiennych pozostały ślady po nożyku. Cała powierzchnia została pokryta pojedynczą warstwą gładzi szpachlowej* i następne pomalowana farbą imitującą beton. Z lepszym lub gorszym skutkiem, sami oceńcie.

Po wyschnięciu wyciąłem wszelkie artefakty ze szpachli jakie zostały w narożnikach okien.
Na zdjęciach zauważyłem potem, że wnęka drzwi wejściowych do nastawi jest ciut krzywo wklejona, muszę to poprawić. Jutro/później wstepne malowanie ścian, dachy, okna (kolejność dowolna).

Obrazek
Obrazek


Z tym betonem to miała być tylko baza pod właściwy kolor. Nie mam innego pomysłu jak pokazać wyłaniające się z pod schodzącej warstwy farby tynk i warstwy wcześniejsze. Może faktycznie powinien być nieco inny Jak nie spróbuję to się nie dowiem Sprawdzę to gdzięś na boku.

* Nauczka wyciągnięta z budowy nastawni przez KamilaW.

---

No i nici z malowania - farba zaschła.
Zabrałem się za kozły odporowe. Co z tego wyszło?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeden z modularzy zwrócił uwagę że kozły znajduą się za wysoko przez co nie są na tej samej wysokości co bufory wagonów. Kozły są osadzone tak jak w oryginale. Sęk w tym, że tory są ułożone na płasko, a w oryginale ostatnie metry są wykrzywione w górę, i tor wzności się o kilkanaście, klikadziesiąt cm, pewnie jako dodatkowy czynnik zwalniający. Nie jestem pewny czy chce ruszać tory. Choć na upartego mógłbym je odciać i podnieśc końce. Z drugiej strony, wagon został postawiony troche tendencyjnie - normalnie nie podjechałby tak blisko z uwagi na zasypkę. Ostatecznie - kozły zostały osadzone nieco głębiej niż powinny aby zatuszować wspomniany efekt.

Weekend 31

Wróciłem do pracy nad budynkiem stacji, dokładniej nad jego dachem. Konstrukcja dachu jest wykonana z plastikowych "Patyczków do liczenia" o przekroju 2x2mm za 3zł paczka. Bardzo fajnie mi się z tym pracuje. Pomiędzy ściany wkleiłem dwie poprzeczne "belki" na których opierają się pozostałe belki pionowe i skośne. Dodałem też obramowanie. Po sklejeniu belek i odcięciu tych dwóch wklejonych na początku można było wyjąć cały szkielet. Dzięki temu łatwiej mogłem odrysować kształ poszycia dachu na grubym papierze. Dach trzyma się na wcisk i nie odpada samowolnie. Mam też nadzieję, że zdobędę się na wykonanie wnętrza budynku.
Dach dostał też poszycie wykonane ze wspomnianego grubego papieru odzobnego o fakturze w cienkie paski. Jest sztywny i całkiem dobrze się przezentuje. Został przyklejony do szkieletu gdzie tylko się dało. Niestety bez zdjęcia.

Obrazek

Wczoraj przyszła farba na ściany zewnętrzne. Pomalowałem je raz i już wiem że będę potrzebował innej. Błyszczy się jak psu .... . Kupię sprawdzone akryle dla plastyków, którymi malowałem skrzynki stacji. Są rewelacyjne i powiny dać radę do tego zastosowania.

---

Probowałem dzisiaj ogarnąć drugą część dachu. Podejście podobne jak wcześniej, czyli szkielet z plastikowych belek i poszycie ze zdobionego kartonu. Tym razem jednak konstrukcja dachu osadzona została luźniej, i leży na belkach przyklejonych od wewnątrz do ścian. Poszycie dachu stanowi podwójna warstwa kartonu. Widziałem kiedyś fajny pomysł ze montowaniem dachu "na wcisk" przy użyciu złącz igłowych (goldpin) ktróre jednoczęśnie służyły za element instalacji zasiania oświetlenia modelu budynku. Chyba też z tego skorzystam.

Obrazek

Obrazek

Zaznaczyłem też fundamenty. Widoczne biała część (7mm wysokości) będzie wpuszczona w teren na 3mm, powinno wystawać tyle ile potrzeba. Poprawiłem też nieco wnęki na okna od strony ulicy. Coś mi tam nie grało, i fucktycznie potrzebne były korekty...

Wstępnie wydaje mi się, że ta faktura jest wystarczająca. Faktura dachu też nie jest jakoś wybitnie wyrazista. Spróbuję i pokażę jak wyszło - zawsze można to zmienić.

W międzyczasie zainstalowałem jeden podwójny rozsprzęgacz wagonów w torach 1 i 2 oraz ich części mechaniczne w torach 3 i 4 oraz w pobliżu wiadunku w torach 1 i 2. Łącznie będzie więc 6 punktów rozprzęgania napędzanych przy uzyciu 3 serwomechanizmów kontrolowanych z pulpitu.
Punkty rozprzęgania zostały tak dobrane aby na każdym z torów mieściła się możliwie duża liczba wagonów. Przy głowicy wjazdowej to ok 30mm (3,6m) od semaforów wyjazdowych i około 70mm (8,4m) od ukresu przed rozjazdem nr 6.

Obrazek

Na powierzchni toru widzoczny jest jedynie pasek przeźroczystego plastiku o wymiarach 8x8mm. Rozprzęganie polega (jak łatwo się domyśleć) na powolnym wysunięciu się "siłowika" podnoszczego kawałek plastiku i unoszącego uszka sprzęgu. Oba sprzężone rozprzęgacze unoszą się jednocześnie. Opadanie jest wymuszone małą sprężynką, tak by nie narażać konstrukcji rozprzęgacza na rozerwanie przez serwo.
To co jest widoczne z profilu jako "siłownik" ma kształt "U", gdzie dwie pionowe linie to dwa ruchome "siłowniki" a pozioma linia je łączy. Orczyk serwa dociska te poziomą część drutu poruszając dwoma "silownikami naraz".

Użyłem najłatwiej dostępnej sprężynki jaką miałem, czyli z nieużywanego długopisu. Po ściśnięciu ma ona ok. 20mm długości a to za dużo aby umieścic ją tak jak proponujesz.
Zdjęcia pozwolę sobie wrzucić gdy będzie normalne światło, pewnie po weekendzie.

----
Filmik wyszedł jako tako: https://vimeo.com/78199811
(Dobór taboru - na cóż ;P )

Weekend 32

Ostatnich klika dni przed listopadowym zlotem w Raciborzu poświęciłem na dozbrojenie stacji w rozprzęgacze.

Niejeden ostatnio przywoływał gdzieś hasło o pulpicie "wirtualnym" w kontekscie jego wagi. Tym razem jednak względy zdrowotne (oczy) przesądziły o wykonaniu dla Głebców pulpit kostkowego. Dałem się zainspirować rozwiązaniem jakie niedawno pojawiło sie na forum Martel'a i wykonać typowy pulpit kostkowy. Jest wykonany z pociętego arkuszu spienionego PCV. Ma 4 cm wysokości i obejmuje 10*16 kostek o wymiarach 2,5x2,5 cm. W normalnych pulpitach kostka ma wymiar 4x4cm, ale potestowałem sobie czy mniejsze kostki sa wygodne w obsłudze i uznałem, że taki wymiar jest wystarczający. Po za tym założylem, że pulpit będzie przechowywany pod płytą jednej ze strzynek, co nalożyło ograniczenia na wymiary obudowy.
W chwili obecnej w pulpicie nie ma nic poza przyciskami i kablami. Elektronika jest zabudowana w stacji. Pulpit jest lekki, czytelny i wydaje mi się że pozytywnie przeszedl testy sprawności w czasie zlotu. Trzeba go jeszcze wykończyć, chce dodać analogowy voltomierz wskazówkowy, brakujące kostki z symbolami kozłów odporowych i semaforów a także brakujące szczeliny wskazujące pozycje iglic rozjazdów, przyciski do stawiania semaforów i wlączniki oświetlenia.

Obrazek

---

Na zlocie zauważyliśmy jednak że bywają problemy z rozprzęganiem wagonów ex-BTTB. trudnością jest tez czasami dokładne zatrzymanie się nad rozsprzęgaczem, z uwagi na jego małą powierzchnię, Dla mnie akurat takie było optymalne :) Ważne, że spełnia swoją rolę.

Obrazek

Obrazek

Weekend 34

I tak minął rok od rozpoczęcia budowy. Od ostatniej realacji minęło trochę czasu. Z braku miejsca i czasu w okresie przygotowań świątecznych zająłem się budynkami stacyjnymi. Brakuje jeszcze okien, kominów, patyny i całej masy detali. Chcę też dodać oświetlenie. Dotychczasowe efekty prac poniżej. Budynek stacji, magazyn i szalet.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W międzyczasie zamówiłem cały zestaw latarni na stację i cierpliwie czekam na ich wykonanie i dostawę.

PS.
Zdjęcia robiłem dzisiaj na balkonie, w świetle dziennym. Z wrażenie kipnęła mi się jedna półbramka (na szczęście jest mocowana na wcisk) i troche poluzował szalet.


============

Śpicie już?

Narazie tyle. Z uwagi na upierlidliwy sposób dodawania zdjęć pozwolę sobie dodawać je tu stopniowo

:D Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :]

Ciąg dalszy napewno nastąpi...
Ostatnio zmieniony 06 sty 2014, 00:16 przez whosho, łącznie zmieniany 8 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości